w sumie za głupi jestem, by o tym dyskutować, ale na moje oko - pręt wchodzi z prawej strony - w silniku z niczym nie ma styku (żadnych zębatek, łozysk itp) - i wychodzi z lewej strony poprzez uszczelniacz i dalej do dźwigni zmiany biegów.
choć może to moja projekcja bezbolesnego rozwiązania
jedyny problem to to, czy uszczelniacze z prawej i lewej nie "siedzą" od środka silnika..
a skrzynia nie ma żadnego styku z tym prętem - ona siedzi bliżej przedniego koła i poprzez ten system dźwigienek na prawym końcu preta działa. pręt to pręt - ma przenosić siłę dźwigni zmiany biegów z lewej na prawą - tak mi się wydaje..