Witka
Próbowałęm różnych marek.
Od jakiś 10 lat kupuje tylko DIDa.
Onegdaj O- obecnie X-ring (O już nie ma w ofercie, a szkoda, bo były równie trwale i o ok. 25% tańsze).
520 starcza mi na ok 6 tkm, 525 (a jak, bywało, że testowałem (na 7-8tkm)
W offie nie jest problemem "wyciąganie" łańcucha a jego ścieranie. Pierwsze kończą się rolki. Jak ich 30% nie ma to DID od tylnej zębatki nie daje się odciągnąć na więcej niż 2-3 mm. Regulacja powiedzny na 1/3-1/2 zakresu. Znaczy nówka sztuka. Fakt, po drodze 2 przednie zębatki i na tylniej też leżące zęby.
Co do łańcuchów bez-O-ringowych CZ. W zamierzchłej przeszłości na RM125 wymieniałem te łańcuchy co 10-15 godz jazdy bo kończyła się regulacja i zaczynały się ciągnąć po ziemi. Może teraz jest lepiej.
Pozdr
rr
|