Cytat:
Napisał Cibor klv
Czopery też są bez sensu, bo KAT jeździ lepiej, ścigi też lipa, bo twarde i nie wygodne i tak KAT lepiej jeździ, nekedy eee po ryju wieje, KAT lepszy... czyli po co wogóle ludzie zawracają dupę tymi wszystkimi popierdółkami ? Bo świat jest bardziej złożony niż Ci się wydaje, bo ludzie mają różne upodobania, kaprysy i gusty o których się nie dyskutuje. Idąc Twoim tokiem rozumowania, to po kiego wała my jeździmy motocyklami ?.. przecież można samochodem.., na łeb nie pada i dalej się zajedzie i radio jest...
|
eeeee nie róbcie ze mnie tutaj teraz jakiegoś oportunistę
ja po prostu zadałem pytanie czy jest sens?
i jak już ja bym go bardziej upatrywał właśnie w lanserce takim caffe dirt racerem, niż w muchach w gębie o których pisał misza
a co do sensu posiadania motocykla w ogóle, to powiem wam że dla mnie fajne jest to że te 2 koła mogą dawać radość i pasję na bardzo wielu płaszczyznach, to jest nie tylko latanie dla much, są też wyprawy, przyjaciele, dłubanie w garażu i lans na mieście wszytko to da się mieć dzięki własnym 2 kołom. tak ja to widzę i wcale nie neguję innych gustów...zadaje pytanie a to różnica