napiszemy ! a co ... ! wolno nam...
![Smile](images/smilies/smile.gif)
przy okazji sam się dowiem pewnie o jakichś ciekawych teroriach, które sprawdzę w weekend na własnym dupsku
UWAGA: moje rady dotyczą ciężkiego enduro i początkującego jeźdźca, wszyscy wymiatacze na wścieklakach ... dajcie sobie siana
OCZYWIŚCIE: opony kostki, i protektory
1)Jak jeździć leśnymi drogami w końcu siedzieć czy stać?
* jeśli jest luźny grunt, dziury to stoję
2)Jak po łące i polnej drodze - koleiny jechać koleiną czy grzbietem pomiędzy koleinami, a jak jeszcze błoto jest w koleinie.
*jeśli jest mocne błoto pośrodku, wolę jechać koleiną (by do niej się nie ześlizgnąć w sposób niekontrolowany)
** jeśli sucho - wolę grzbietem, bo z koleiny czasem później ciężko wyjechać... a czasem staje się coraz głębsza i głębsza
ale grzbietem = wtedy nogi nie wystarcza gdy trzeba się zatrzymać
3)Z jaką prędkością jeździć na początku? Z jednej strony obawa a z drugiej wiedza że stabilność jest w prędkości?
*z bezpieczną, tak by kontrolować motocykl, ja jadę na 2-ce mając zapas mocy by odkręcić
**moja teoria żyrokompasu przy małej prędkości jakoś tu upadła... a i tak mi się tak dobrze jeździ
![Smile](images/smilies/smile.gif)
***co innego jest zapindalać lekkim wścieklakiem z dobrym zawieszeniem, a co innego jest toczyć się krową AT/ST 220kg
4)Czy hamuje się tylko tyłem?
*na na luźnym nie hamuję przodem prawie w ogóle, lub nieznacznie
5)Po prostu jakie są żelazne zasady, których na pewno trzeba przestrzegać ( 1.Ubranie 2. Najlepiej nie być samemu 3...)?
*zasady już były wcześniej podane w tym wątku
6)Jak stoicie to kolana zgięte (ile stopni) czy wyprostowane i zablokowane?
*lekko ugięte bo na prostych - jak dostaniesz strzała od dołu - to wylecisz na orbitę