Mam taki problemik.
Szukam kasku dla plecaczka.
Myślę raczej nad czymś tańszym na ten sezon bo nie wiem jak się potoczy "kariera motocyklowa" mojego plecaczka, poza tym to ma być prezent, a na markowy kask zwyczajnie mnie teraz nie stać
Najbardziej zastanawiam się nad ls2 - opinie w necie nie najgorsze i naxa,
Ls2 wydaje mi się solidniejszy, naxa zaczęła mi się rozpadać w rekach kiedy ją przymierzałem - dobre mam wrażenie?
Może ktoś ma doświadczenie z tymi tanimi kaskami?
Pod rozwagę biorę jeszcze Hjc (mam), Nolan, Agv (z tych najtańszych), Nitro, Thh (tych dwóch ostatnich zupełnie nie znam)
Proszę doradźcie.
Kask ma być integralny, prosty, w małym rozmiarze (ok. 53-54cm) chyba xs.
Może ktoś ma coś takiego do sprzedania?