Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22.01.2012, 02:10   #512
ENDRIUZET
buszujący w zbożu
 
ENDRIUZET's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 678
Motocykl: RD07
Przebieg: 33.000
ENDRIUZET jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 13 godz 40 s
Domyślnie

Protestancki pastor rozmawia z piękną, smukłą i zgrabną kobietą... Jest pod silnym wrażeniem.Rozmowa przebiega w bardzo miłej atmosferze. W pewnym momencie, nie może się oprzeć silnej pokusie i kładzie jej dłoń na kolanie... Następnie powolutku przesunął dłoń nieco wyżej, do połowy uda.. Wtem piękna kobieta wypowiada głośno nr wersu z biblii. Pastor zaczyna się gwałtownie i zaczął zastanawiać.Cóż ona chciała mi powiedzieć? Przeprosił, a następnie szybko się pożegnał... Wrócił do domu i sprawdza co znajduje się we wskazanym miejscu Biblii.... Otwiera na właściwej stronie i czyta - ,,dobrze czynisz, rób tak dalej..."
Jaki jest morał tej opowiastki? Każdy powinien się znać na swojej pracy! .


Przychodzi zakonnica do lekarza i mówi:
- Mam jakąś dziwną chorobę. W znajduję znaczki pocztowe w majtkach.
- Ależ siostro, to niemożliwe. Nie ma takiej dolegliwości.
- To proszę zobaczyć - przerywa doktorowi zakonnica i ściąga bieliznę.
Lekarz patrzy... faktycznie coś tam jest. Drapie się w głowę i patrzy bliżej... No znaczki pocztowe w majtkach jak wół. Patrzy bliżej i wreszcie się uśmiecha.
- Droga siostro. To nie znaczki tylko naklejki z bananów.


Mama do Jasia na spacerze w lesie:
- Zobacz jasiu pająk je biedronkę.
A jasiu z zaciekawinym głosem pyta się mamy:
- A co to jest dronka?


Facet z Poznania kłóci się z facetem z Krakowa, który jest bardziej skapy.
I żeby to sprawdzić poszli tam gdzie można najbardziej sprawdzić swoją szczodrość. Czyli do kościoła. I kiedy ksiądz chodził i zbieral na tacę wtedy cwany poznaniak rzucił mu 1 grosz i patrzy z pogardą na krakowiaka. Krakowiak popatrzył na poznaniaka potem na księdza i powiedział dumnym głosem:
- To za nas dwóch proszę księdza


Dwóch górali mały i duży sika na mur. Mały strasznie mruga oczami. Widząc to drugi pyta:
- Co tok mrugos?
- Bo mi do ocu prysko!


Idą Jaś z Małgosia przez mostek i Małgosi zachciało się sikać. Usiadła na poręczy mostu i sika. Nagle krzyczy:
- Jasiu, Jasiu nasikałam do kajaka.
Jasio wychyla się przez poręcz:
- To nie kajak, to twoja cipka się odbija w wodzie.


Kobieta czeka na windę i oglądając się za siebie widzi mężczyznę w kominiarce.
Wsiada szybko do windy a mężczyzna za nią.
Jadąc windą mężczyzna do niej:
- Na kolana i rób mi loda
Kobieta przestraszonym głosem:
- Nie, błagam nie!
Mężczyzna jeszcze raz się powtórzył.
Więc kobieta zrobiła co trzeba.
Wnet mężczyzna ściąga kominiarkę i okazuje się że jest jej mężem i mówi:
- I co kurwa, jednak można?
__________________
Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale tylko niektórzy spoglądają w gwiazdy.

Ostatnio edytowane przez ENDRIUZET : 22.01.2012 o 02:15
ENDRIUZET jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem