Zgadzam się z przedmówcą , kupując tego typu zabawkę zostaw sobie jakieś awaryjne 2-3 koła na dopieszczenie sprzęta.
Jakieś 2 miechy temu kupiłem full crossa Cr250r i pomimo tego że to był motocykl w najlepszym stanie jaki znalazłem, to i tak przez ostatnie 2 miechy włożyłem już 2 koła w jego reanimację i tak naprawdę drugie tyle bym mógł w niego włożyć, aby był w stanie takim w jakim chciał bym aby był.
Ludzie kupując takie sprzęty kupują to jako zabawkę i często nie maja pojęcia o mechanice, a niestety tego typu motocykle wymagają serwisu i to częstego.
Jeżeli chcesz spokojnej głowy to bierz DRZ, WR jak dla mnie fajniejsza (bardziej hard) ale i bardziej wymagająca serwisowo, sam zastanawiałem się nad tymi dwoma motocyklami a skończyło się na Fullu w 2T