Bujałem się z Hellą Micro DE przez ok 30 tys km i miałem tak mało okazji je włączyć, że teraz leżą na półce.
Jak dla mnie to niepotrzebny dodatkowy balast na który trzeba uważać i który pewnie spieprzy się jak będzie potrzebny.
BTW
PZU dobrze płaci za nie w razie kraksy z puszką. Mi zwrócili 7 stówek, mimo, że tylko uchwyt był porysowany.