Wątek: Pojazdy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01.12.2011, 15:42   #15
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,857
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 4 dni 20 godz 34 min 32 s
Domyślnie T4R Chinook

Tak było na początku, poszukiwaliśmy auta które mogłoby zastąpić HDJ80 KUPA, zgodnie z nomenklaturą mojej małżonki. T4R nie jest to może "pożeraczem śniegu" ,ale w kopnym daje sobie jakoś radę .Kupione z przeznaczeniem jego jest między innymi pożeranie odległości wożąc na swoim pokładzie rodzinę oraz głównego sprawcę całego zamieszania

Samochód kupiony w kraju z przebiegiem 76 tys mil serwisowany w ASO po jednej naprawie blacharskiej , a w stanach kupiony na aukcji ubezpieczalni (wybita była jedna szybka trójkątna tylna ), na dzień dzisiejszy mam zamiar wymienić zawieszenie na akcesoryjne bo obecne ma już zrobione kilka kilometrów , a prowadzenie po przejechaniu w ostatnim okresie ponad 3 tys km nie jest idealne. W pierwszym momencie były problemy z hamulcami z przodu i po zmianie tłoczka oraz gumek problem ustąpił , natomiast teraz mam niejasne przeczucie że samochód jest zbyt twardy, pies nie chce jeździć w bagażniku , bo wyganiają go stamtąd podskoki samochodu, przechodzi na środkowe fotele co nie jest bezpieczne ani dla niego ani tym bardziej dla pasażerów.








W celu poprawienia komfortu podróży w bagażniku mam zamiar zlikwidować tą podnoszoną półkę aby wrzucić tam jakiś materacyk , który może będzie trochę likwidował wyboje.





Jak do tej pory jestem zadowolony i mam nadzieję że zawieszenie rozwiąże problemy z prowadzeniem . Mam jeszcze zamiar zakupić komplet felg pozbyć się kłopotów z sezonową zmianą ,oraz założyć jakieś pokrowce na siedzenia. Ideałem byłaby też zmiana opon na ciut większe (265/70/17) z bardziej A/T-kowym bieżnikiem , bo ten co jest teraz wygląda jak szybka opona letnia a nie porządny A/T, ale mogę się też mylić do do jej wyglądu i sprawności w niewymagającym terenie

PozdrawiaM
Po zmianie zawieszenia i pierwszej wycieczce do Maroka , zmieniliśmy zawieszenie na OME, opony BFG w rozmiarze 245/75/17 były trafnym wyborem

Dobinson







Ome





Zdobyte doświadczenie w Maroku uświadomiło mi że trzeba więcej pracować ciśnieniem w kołach które odpowiednio zastosowane być może spowodowałoby mniej problemów z amortyzatorami
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7884
Zastosowałem filtr cyklonowy ponieważ więcej jeżdżę w kurzu niż w wodzie , a snorkela do mojego nie ma.



Jakby co to można się pobawić w budowę wewnętrznego snorkela , ale na razie nie ma takiej potrzeby


Ponieważ w Maroku brakowało nam w sumie tylko lepszej możliwości spania , a spanie w namiocie na ziemi na dłuższą metę dla mojej małżonki jest nie do zaakceptowania, pojawił się namiot dachowy.









Szerokość poprzeczek 135 namiotu 140 ale to chyba chodzi o najszerszą część.
Pierwsze testy zawieszenia po Maroku odbyły się w Macedonii i Grecji
http://s789.photobucket.com/albums/y...onia%20greece/
Zestaw z namiotem testowany w maju na Ukrainie oraz w krajach nadbałtyckich i spełnił pokładane w nim nadzieje w 100%

http://s789.photobucket.com/albums/y...iero1/Ukraina/

http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=7132

Sezon namiotowy zakończyliśmy w Październiku
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=7136

Na zimę założyliśmy to co było dostępne 265/70/17






Niestety potwierdza się to co pisałem wcześniej , na naszych wspaniałych wyprofilowanych jezdniach szerokość opony nie współgra z koleinami co powoduje myszkowanie podczas jazdy .
Tak w skrócie wygląda zastosowanie naszej terenówki , niestety w wyniku kontaktu z czcicielami krzaczorów , lakier jest miejscami porysowany , ale w wieczornym świetle całe auto prezentuje się okazale. Co do wyposażenia off to w większości jest już na pokładzie bo auto jest wyposażone w fabryczne osłony , ale jeszcze się nie zepsuły , napęd 4x4 jest , reduktor jest , blokada międzyosiowa jest. Mam 2 szekle i kinetyka (blake snake ) oraz zestaw do łatania dziur w oponach, no i kuchnię z garnkami aby można było spędzić miły weekend z dala od codziennego zgiełku





W Radocynie nie ma zasięgu i trzeba wyjść na pobliską górę gdzie kiedyś była wieś Długie i można poinformować rodzinę gdzie jesteśmy.
Po kąpieli w Wisłoku pora na śniadanie podczas którego dokończyliśmy oscypka



Pies po nocy spędzonej w samochodzie był wykończony , chyba całą noc czuwał

Podjęta została też kolejna próba usprawnienia sposobu podróżowania z psem

Zakupiliśmy bunca i kilka oscypków oraz zamówiliśmy trochę baraniny (może też i świnka się znajdzie)

a wszystko pędzone w takim klimacie

Baca zeznał że w miejscu gdzie się rozbiliśmy prowadzą owieczki do wodopoju i dlatego trawa była tam niska. Wieczorem niezapomniana chwila z widokiem na pobliskie zbocze na którym całe stado owiec zostało na nocleg.

Głównie jeździmy tylko na tylnym napędzie bo nie ma potrzeby nawet w warunkach off tarmac używać 4x4 a już tym bardzie reduktora. Dwa razy zmieniałem zamrożone cylinderki w przednich hamulcach i na Ukrainie padł zamek tylnej klapy , ale sygnały były już w Maroku . Teraz mamy na liczniku 105000 mil .
Osobiście uważam że lepiej byłoby mieć kampera , ale taki kamper którego chciałbym mieć jest poza moim zasięgiem finansowym , podobnie jak inne tzw niezajebliwe , niezniszczalne legendy motoryzacji , a ten samochód miał niewątpliwą zaletę . Pochodził z pewnego źródła i nie miał kręconego licznika co jest normą w 9 przypadkach na 10 gdy poszukujemy np LC 120 w dieslu .
PozdrawiaM lubiący wycieczki
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem