Na ssaniu pracuje tylko jeden cylinder
Cześć,
idzie zima, więc zaczynam ogarniać swój problem, który polega na tym, że moto na ssaniu pracuje tylko na jeden cylinder (oczywiście chodzi o Elefanta).
Nie gra roli czy ciepły, czy zimny silnik.
Wszystko zaczęło się po tym, jak oddałem gaźniki do ustawienia poziomów paliwa i czyszczenia w ultradźwiękach (robił to raczej porządny serwis w Krakowie). Miało być super, a posrało się ssanie.
Synchro zrobione, składy ładnie ustawione, zawory fabryka.
Świeca w cylindrze, który nie odpala jest taka ani mokra, ani sucha.
Po wyłączeniu ssania, dodaje trochę gazu i po kilku strzałach w wydech zaczyna pracować drugi cylinder.
Tak wygląda normalny odpał:
Aktualnie po odpaleniu 1000obrotów i utrzymanie wolnych obrotów trzeba gazem ratować.
Gdzie i czego szukać? Ma się co przytkać w "układzie" ssania? Zaraz po czyszczeniu?
__________________
Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda!
|