To własnie działa na mnie jak płachta na byka :].
Ceny takie same w UE, zarobki - co kogo obchodzi, że zarabiamy 300 ojro minimalnej i 1000 ojro średniej krajowej?
Aż się człowiek gotuje w środku :]
Prosty przykład kasków motocyklowych - idzie sobie Niemiaszek do wujka Louisa i kupuje super fajny wypasiony kask szuja za 500 jurków. Przychodzi biedny Polaczek/Słowak i wywala 500x4=2000 polskich pesos za ten sam kask. Przy stosunku zarobków średnio 2000ojro/500 ojro :]
Niestety żyjemy w bardzo drogim kraju, a nasi włodarze których sami wybieramy nic nie robią dla polepszenia naszych warunków (poza strzyżeniem nas na zero).
Moja prozycja jest taka aby zalegalizować marihuanę i prostytucję (co i tak spotykamy w PLu - ostatni obrazek z DK1 na Śląsku drogówka z radarem i 50m dalej pani przyjmująca klientów)- budżet by zyskał więcej niż na podwyższaniu akcyzy :/.
|