No to chyba wiem skąd ta innowacja z membraną. W spodniach ze starą membraną (siatką do ciała) membrana mi popękała na dupie i jajcach. Oczywiście miałem wtedy ze 2kkm do domu, z czego jak się później pokazało w sumie 1kkm w deszczu. Reklamacja będzie tak coś czuję.
W kurtce z siatką na zewnątrz rzecz się nie powtórzy, bo siatka zgrabnie membranę przed nadmiernym naciągnięciem ogranicza.
Ogólnie w ulewie wyszło, ze tam gdzie membrana jest cała trzyma szczelnie. Natomiast miałem chujowe rękawice i woda z czasem wlewała się do rękawów. Moja pozycja na moturze jest taka, że najniższe miejsce rękawa jest w zgiętym łokciu, więc miałem dwie kałuże. Ha, ha.
__________________
B RW 1991
I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.
NIE SPRZEDAM!
|