Od trzech dni jestem w Gruzji!
Zrobiłem dzisiaj trasę hardcore z Mestia przez Ushguli do Kutaisi ... Dwie gleby, dwa razy zgubiłem bagaż, po drodze zostałem zaproszony do uczty na trasie, trudno im odmówić, więc do Kutaisi dotarłem na bani ...
Wrzuciłem trochę nowych zdjęć.
A Olek z Agą jak zwykle jeden dzień za mną, lubią później wstawać ...
Cały jeszcze Złom
|