Ja sobie zafundowałem regenerację pompy przez R2-D2 (nowe styki z Larssona + płytka zabezpieczająca przed wypalaniem) i jest naprawdę gitarra! Pompa chodzi jak nowa, przed regeneracją nie mogłem na autostradzie przekroczyć 130 km/h, bo nie wyrabiała i silnik mi zaczynał przerywać, co np. przy wyprzedzaniu TIRa przyjemne nie jest. Musiałem redukować do ok. 70 - 80 km/h, chwilę się krztusił i znowu zaczynał ciągnąć.
Teraz problem nie istnieje, gdybym miał mniej oleju w głowie mógłbym spokojnie kręcić manetę do końca.
Pamiętajcie, żeby nie zapominać o wymianie filtra paliwa.
__________________
AT RD07A, '98, HRC
|