Stary Wilk idzie planowo - planował być w Rabacie w poniedziałek i jest. Zależało mu bo turbanowe urzędasy zaczynają szczęsliwie łykend w połowie tygodnia i jakby był później to musiałby czekać na załatwienie kwitów na dalszą drogę.
Poza tym dalszy plan zakłada jazdę bez planu i dobrze Mu z tym
Zdrowia!