Zakaz jest - to fakt.... Kiedyś zaczną go respektować i skończy sie brykanie... Wiec może sie dołącze we wrześniu do kogoś ?
Dodam jeszcze ze 2 lata temu przejechałem Urdele Afryczką z pełnym obciążeniem, ale już mój kolega na KLE rozwalił silnik na kamieniach, stracił miske olejową i panewki na wale...
Pozatym to co dla Pawła z Masła było lajcikiem, dla niektórych mogło by sie okazać nieprzejezdne, a po deszczu na pewno.
ps. jak tak staliśmy i kleiliśmy poksiliną miske olejową - na szczycie , (co nic nie dało) to minoł nas ciężarowy ROMAN...
__________________
Enduro i ADV
|