Olej w kardanie oczywiscie do wymiany, nie ryzykowal bym zakladanai tych samych uszczelniaczy (po co robic robote 2 razy, skoro mozna raz a dobrze). Gazniory widac zdjete, trzeba by je na pewno wyczyscic, przeregulowac -zagladnij do zbiornika paliwa, mzoe sie okazac do czyszczenia. Jesli slnik nie byl zakonserwowany i obracany regularnie (a pewnie nie byl) to moze z pierscieniami byc cienko............Ale co by nie zapeszac -oby nie bylo. Cyknal bym po troszke oleju silnikowego do kazdego gara, i poobracal najlepiej kluczem nasadowym zeby sie rozrowadzilo. A potem juz tylko niech sie dzieje wola nieba.........
__________________
|