Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17.01.2011, 22:59   #32
Lupus
 
Lupus's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Lupus jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
Domyślnie

Gdy miałem kilkanaście lat, bardziej 13 niż 17, to sięgałem do biblioteki mego starego jak popadło. Pamiętam że utknąłem kiedyś przy Joyce, choć miałem już niezłe przygotowanie w postaci ponurych klasyków w stylu W. Hugo i AE Poe. Sartra to nawet lubiłem tak jak i Remarque'a. Hemingway, Mariac, J Jones, Stendhal, literatura obozowa, a jakże by inaczej. Szczęśliwie stary kupował mi też coś lżejszego, C. May JF Cooper, prześwietny Twain, wszystkie Alicje jak leciało ,Tolkien., Tomki itp
Wchodząc w dojrzałość miałem strasznie nasrane w głowie i prawdę mówiąc dotąd szukam swojego miejscai. Teraz jednak już wiem że za myślenie trzeba zapłacić pewnym brakiem równowagi wewnętrznej. Być może właśnie to poszukiwanie powoduje że ciągle jesteśmy jednak na trasie, jak ślepiec z laseczką, i chociaż nie znamy celu, to jednak droga wydaje nam się znajoma? Przestałem wierzyć w to że kiedyś uzyskam stan równowagi. Jeśli tak się stanie to najpewniej z pomocą kolegi Alzheimera.
Dobranoc
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?"
"Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem
"Dlaczego więc się tak spieszysz?"
Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
Lupus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem