Mam refluks który załatwił mi tzw przełyk Barretta. I tu zaczynają się jaja nigdy nie piłem wódki i nigdy mi nie smakowała ale odkąd mam ten przełyk...Niestety tez zapieprzałem po 16 godz na dobę i siadło serce. Na nartach miałem wypadek, chyba żyje tylko dlatego że żona zamiast spakować mi strój narciarski zapakowała mi ciuchy na moto i w nich zjeżdżałem... Te całe żółwie i inne ustroistwa zamontowane w tych ciuchach być może uratowały mi życie .Kość ogonowa po tym wypadku boli mnie już rok czasu co przeszkadza mi na moto w długich przejażdżkach. Jak widzisz giziu życie jest pełne sprzeczności.
|