Pytanie jest ok. Nie raz się zastanawiałem czy lepiej podróżuje się w pojedynkę czy z kimś.
Z jednej strony jadąc z kimś ma się wsparcie techniczno-psychiczne a także ma się osobę z którą możesz podzielić się przeżyciami czy wspomnieniami.
Samotne podróżowanie natomiast ma tą zaletę, że człowiek bardziej otwiera się na ludzi spotykanych po drodze, no i jesteś panem samego siebie, nie skazanym na humory partnera.
Oczywiście wiele też zależy od osobowości, czy jest się bardziej samotnikiem czy zwierzem stadnym.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to oczywiście lepiej jeśli jest ktoś kto wyciągnie cię spod motocykla, sprowadzi pomoc w razie wypadku, awarii itp.
Natomiast jeśli chodzi o zagrożenie ze strony ludzi to... hmmm... to nie wiem. Rzadko planuję od tej strony