siedze se jak to zawsze w Kijowie o 4.10 z butelka Hortycji i pilotem w reku. Nagle slysze ........ najebka, Najebka, NAJEBKA co to kutwa ma znaczyc lotwieram okno i co jeden na parapecie z gorzka zolandkowa, a drugi u mnie w wannie siedzi z Zubrowka.
Se tak dumam....patrze w okno, patrze do lazienki, patrze na Hortycje w reku... o co tu k...a chodzi..... facet na podworku Afre prostuje, bo imc pan Movistar pomylil sprzeglo z hamulcem i skasowal VW Polo w Siedlcach..... toz to trzoda totalna.... widmo IZI myje sie moim plynem.... znaczy sie chyba realny.... a po cholere wzieli wodke ze soba
|