Serwisowanie elektronarzędzi w autoryzowanych serwisach to kompletna finansowa porażka. Ostatnio musiałem oddać ukośnicę Makity do serwisu i zdębiałem. Wirnik i plastikowa obudowa stojana kosztowały 70% ceny nowej maszyny o koszt wymiany nawet nie spytałem. Kupiłem nową i szczerze mówiąc poczułem się oszukany, wybierając Makitę brałem pod uwagę dużą sieć autoryzowanych serwisów, ale ceny serwisu są tak skonfigurowane że nie opłaca się ich naprawiać. Porażka.
__________________
|