Cytat:
Napisał Dzieju
Ależ tu nie nchodzi o jałowe gadanie, popatrz szerzej na to co się dzieje , czy kiedyś było do pomyślenia żeby wypuścić cos co zagraża życiu i wzywanie na poprawki do serwisu?
A co jest teraz ? jest to norma / standard nawet ci niby najlepsi producenci tandetę odwalają.
Wybacz ale naćkanie elektroniki nie poprawia kondycji ogólnej pojazdu a tylko zapewnia stały duży dopływ gotówki do serwisów oraz wątpliwości czy zawsze się wróci.
Nie chce mi się już pisać o sprawach oczywistych, niech sobie każdy po swojemu wybiera pojazdy i czerpie z tego maksymalną przyjemność.
|
Dzieju, jest w tym duzo racji ale po pierwsze to nie dotyczy wszystkich, po drugie klienci tez oczekuja ze sprzety beda lzejsze, szybsze a heble zatrzymywaly je w miejscu. Nie zawsze to jest mozliwe i pewne podzespoly padaja. Nie bronie tu producentow ale zwracam uwage na to, ze gdyby ktos dzis chcialby produkowac 25 letnia siermiezna konstrukcje to by tego nie sprzedal.
Jako przyklad podam Ci niezawodny silnik TDI od VW: kiedys wyciagali z niego 80KM, pozniej 105, a teraz sa wersje 140 i 170 KM. To ciagle ten sam silnik tylko elektronika wyciaga z niego coraz wiecej. Kiedys nie bylo mowy o zuzyciu oleju a teraz dolewka nawet litra na 10 tkm to normalka bo takie sa obciazenia w pracy tego silnika. Tylko, ze nikt starego niezawodnego TDI o mocy 80KM by nie kupil teraz. Tyle w temacie...
I znowu sie z Toba na koniec zgodze zeby kazdy jezdzil tym co mu najwiecej daje frajdy