Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17.09.2010, 13:29   #88
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

wczoraj wieczorem bylem taki nagazowany, ze udalem sie nad Wisle wyzyc troche. Dla ciekawskich: wawer, na koncu ul. Sitowie jest kopalnia piask, na lewo od niej fajne bloto po kazdych opadach. Tym razem bylo bardizej grzasko, niz zwykle, revularna ziemia orna pokryta 5 cm wody i troche kolein. zanim synapsy zadzialalyy, juz bylem kolem w 30 cm koleinie, but zaczal mi sie zapadac w tej brei, o zawroceniu nawet nie bylo co marzyc...oczami wyobrazni widzialem juz wlochatego geja, ktory ratuje mnie z opresji. Na pobliskiej plazy bowiem czesto bywa bardzo goraco, a panowie czesto przechadzaja sie bez gaci, niby do auta po wode mineralna.
Gdy uslyszalem trzask galezi za soba, pomyslalem cieplo o zonie i postanowilem nie oddac tanio wnetrza mojej odbytnicy. Wbilem jedynke i odkrecilem. Przez moment zasmierdzialo krowimi plackami, ale sekunde pozniej Matylda wyskoczyla z koleiny i zaczela, lekko bokami co prawda, jechac po blocku. Tak mi sie to spodobalo, ze po chwili jezdzilem po gujanie tam i z powrotem, krecac baczki i wk...byka, ktory sprawca owego trzasku galezi okazal sie byc.

Napisalem to tylko po to, by wyrazic wdziecznosc konstruktorom tkc-80. Moja kiszka stolcowa zawdziecz im wiele. I dementuje niniejszym, jakoby tkc nie robilo w blocie. Robi, zaklejac sie oczywiscie zakleja, ale moment obrotowy powoduje, ze sie super oczyszcza, rewelacyjnie rzymajac bokami
  Odpowiedź z Cytowaniem