Wczoraj na wiochach ćwiczyłem zakręty i hamowanie.
Przy awaryjnym hamowaniu ani razu nie zablokowałem opony.
Wszytko ładnie i płynnie.
Ale to było przy 80km.
Może za bardzo panikuję przed pierwszą 200km trasą i ta kostka na oponie mnie zaniepokoiła i dała do myślenia, że nie będzie przyczepności na asfalcie.
Jestem świeżak i brak mi doświadczenia. A wolę więcej wiedzieć niż nie wiedzieć.
Cytat:
Napisał hubert
Cwajdek a ile lat mają te gumy ?
Musisz po prostu sprawdzić przyczepność tych gum np hamując tyłem przy małej prędkości. Jeśli bardzo łatwo uda Ci się zblokować tył to jest trochę do dupy ...
|
Gumy były założone w 2004 albo 2005. Coś mi się wydaje, że mimo dobrego bieżnika czeka mnie wydatek na wiosnę.