Wątek: Kirgistan
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16.06.2008, 20:53   #30
Adam


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: cz-wa
Posty: 33
Motocykl: RD07a
Adam jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 21 godz 48 min 6 s
Domyślnie

Krotka historyjka jak zdobylem wizy do kirgistanu.
Ubiegły czwartek godzina 15 Częstochowa, wychodze za lasek aniolowski na jeta, chwila i juz jestem na przystanku na bugajskiej, pol h i jade tirem na katowice i tak dalej dalej w kierunku berlina( kolejne opowiesci w jakim celu ten caly wyjazd i kolejne dziwne spojrzenia kierowcow). 1 w nocy dalem za wygrana ok 80 km od celu, skok przez plot i wygodnie leze na karimatce z szyszkami pod tylkiem, jest bardzo piekna noc. O 5 rano przebudzil mnie deszcz ale nie dalem za wygrana i wytrzymalem tak do 6 lewitujac a raczej plywajac pod spiworem. Na stacji blizej nieokreslona chwila i jade prosto do centrum berlina. Korek na autobanie. Postanawiam wysiasc gdyz to moje miejsce przeznaczenia. Wysiadajac otwarl mi sie plecak i bambetle sie wysypaly na droge (auto na lewym pasie) zebralem pospiesznie bulki butelke potoczylem pod samochodami i jestem na poboczu. Ktos mnie zaczepia Polizei sie napatoczylo ale predko sobie wszystko wyjasnilismy.S-bahn jedna stacja i jestem na Otto Suhr Alle hmm... mysle extra ale zapomnialem nr-u. Przeszedlem cala ulice i nie widze budynku takiego jaki utkwil mi w glowie po przegladaniu strony internetowej. Wkoncu mnie nakierowala pewna pani na ambasade tadzycka a tam inna pani na kirgijska. Wchodze siadam. Paszport, wniosek, zdjecia, 120 euro - 10 min i wychodze z upragnionymi wizami. S-bahn - ok 40 min (oczywiscie na jana) i jestem na lotnisku Schonefeld (godzina 12). Pare stopow odpuscilem bo nie na olszyne ale wkoncu na predce wsiadlem do terenowego audi. Gorzów Wielkopolski -wylotowka na poznan 30 min- czerwony polonez. Stoimy w korku a przed nami gosc w citroenie na gliwickich numerach. Wysiadlem, w 5 s przedstawilem sprawe i juz mialem stopa do opola. Obwodnica 2 krotkie stopy i jestem na stacji benzynowej podchadzac do tirowca nawet nie zdazylem dokonczyc zdania a juz potwierdzil ze mnie zabierze. 11.30 spowrotem w domu misja wykonana.
__________________
żyj marzeniami...
Adam jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem