Całkiem możliwe, że to łancuchy rozrządu. Mi na wolnych obrotach cykało, jak sie okazało, po wymianie łańcuchów ucichło. To się tyczyło tylko wolnych obrotów i rozgrzanego silnika, po odkręceniu manety cichło. Nie znam przebiegu mojej babci , ale podejrzewam , że 150 tys km to juz mogło jej dawno pyknąć. Jeżeli chodzi o te cycki co pokazują zurzycie łańcucha to jeden wystawał około 2 mm a drugi 5 mm. Nie pamiętam jaka jest tolerancja na to , ale chyba 6 mm.
__________________
Wichura
|