Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Hamulce, kola, opony (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=8)
-   -   Niejasności w/s uszczelniaczy tłoczków zacisków hamulcowych. (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=4809)

Artuditu 15.12.2009 21:01

Niejasności w/s uszczelniaczy tłoczków zacisków hamulcowych.
 
Przednie koło, w górze, nie obraca się. Winne są zaciski. Non stop hamują.
Brudne pomyślałem i pojechałem po smar do tłoczków. A że zamiast tego mieli obok serwis-pogadałem se. Powiedziano mi że należy wymienić te uszczelniacze. Czemu? Bo to one odpowiadają za cofanie tłoczków. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. No ale coś musi je cofać.

Czyli co?
Nie cofają więc wymieniać czy może inne pomysły?
Idę do garage wyczyścić z wierzchu tłoczki a wy piszcie te swoje mądrości bo mi tarcze wytrze do końca.

Amen

wieczny 15.12.2009 21:19

Oczyść powierzchnię jarzma po którym ślizgają się klocki. Sprawdź stan prowadnic zacisku. Użyj tam smaru do zacisków a nie smaru do łożysk.

Do tego browarek.

Misza 15.12.2009 21:49

Po pierwsze to co Wieczny - nie wiem jak to się nazywa ale te pręciki wystające z zacisku i z tego elementu który się przykręca do lagi lubią zarastać rdzą tak że przestają się ruszać. Jak nie to to zaglądnij to pompy hamulcowej, być może zasyfiona i płyn nie powraca

LukaSS 15.12.2009 21:51

Teoretycznie powinno się wyienić, ponieważ guma po pewnym czasie parcieje, traci sprężystość... ale kto to robi ;)

rambo 15.12.2009 22:19

luz na klamce.

zmieniałem te gumy i niewiele to zmieniło i to napewno nie to.

Artuditu 16.12.2009 01:00

Wróciłem z garażu wkurwiony jak nigdy.
Rozkręciłem zacisk bez spuszczania płynu. Wyjąłem klocki. Zacisk pływa elegancko, zero rdzy pod uszczelkami bo i odpowiednio dużo smaru/pasty do zacisków tam dałem przy wymianie klocków.
Pomyślałem że może brudne tłoczki i nie chcą wracać. Przetarłem więc szmatką aż lśnią. Podpompowałem trochę żeby wyszły bardziej. Posmarowałem w/w pastą i... chuj mnie strzelił.
Próbowałem NA WSZYSTKIE SPOSOBY wcisnąć tłoczki do środka. Ręką nie chciały. Nawet,kurwa, młotkiem nie chciały,pomijając kombinerki i inne wynalazki. Dźwignie, nie dźwignie. Byłem już mocno zdesperowany bo o 09:00 MUSZĘ motor mieć sprawny. Wkurwiony do granic możliwości zacząłem napier... młotkiem w denka tłoczków i JAKOŚ weszło. Dodam tylko że odkręciłem wieczko pompy tak na wszelki wypadek.

Dwie rzeczy mogły się zjeb...

Albo coś w pompie albo coś w zacisku.
W zacisku to chyba tylko te uszczelniacze. A w pompie płyn może nie wracać bo pompuje poprawnie. Dodam tylko że niedawno wymieniałem płyn a dziś jest już koloru coca coli.
I teraz znów pytanie do Was. Co w pompie mogło paść i co zrobić żeby znów działało poprawnie? Nie rozbierałem nigdy tej części. zapewne bym sobie poradził ale wcześniej chcę wiedzieć co lubi się tam wysrać i co kupić przed robotą, żeby w jeden wieczór się z tym uporać.

Przepraszam za bluzgi ale chciałem żebyście wiedzieli co czuję.

Wasz zdesperowany Artu

P.s. Szczypcami próbowałem chociaż przekręcić tłoczek w zacisku. Domyślacie się? Nawet kur.. nie drgnął. takby go ktoś przykleił. To powinno tak ciasno chodzić?
Bo wydaje mi się że tłoczek powinno się wcisnąć palcami... nie młotkiem.

Vooytas 16.12.2009 06:39

Tłoczek przedewszystkim musi być wciskany równo.
Jak tylko go przekosisz to się będzie klinował.
Młotek odpada:vis:
Jak mam problem z cofnięciem tłoczków (czy w moto czy w aucie) to wkładam stare klocki metalem do tłoczka i używam ścisku stolarskiego.

Jeżeli masz podejżenie że pompa nie pozwala na cofnięcie hydrolu to przy wpychaniu tłoczka rozszczelnij gdzieś układ, np przy pompce. W ten sposób przekonasz się czy to przez rosnące ciśnienie tłoczek stawia opór.
Powodzenia!

newrom 16.12.2009 08:11

Czasami jest syf w przewodach i blokuje powrót. Widziałem to już w 3 motocyklach.

podos 16.12.2009 08:35

palcami ma wchodzić elegancko, ty morderco motocyklowy... młotkiem... dżizzzzz.

Dzieju 16.12.2009 09:27

Niedawno przerabialem blokowanie przedniego zacisku.
Co parę miesięcy mimo czyszczenia i rozruszania ze smarem temat powracał jak bumerang.
Czas był najwyższy tym skonczyć.
Po wyjeciu tłoczków okazało się że gumki uszczelniające owszem są dobre ale zgarniające ( zewnętrzne) mają już dość, były spuchnięte i zmarnowane.
Zakupiłem w Larsonie komplet naprawczy czyli 4 gumki na tłoczki+kapturek odpowietrznika+2 gumki na prowadnice+smar za 68zł.
Przy okazji wymienilem też kpl naprawczy pompy hamulcowej bo po 20 latach się jej należało.
Kłopoty z blokowaniem klocków zniknęły.
Rozruszanie i smarowanie cylinderkow jest półśrodkiem awaryjnym, jak padły gumki to tylko na krótko pomoże.

Artuditu, tłoczki mają to do siebie że przy wyciśnieciu więcej niż połowa przy próbie wcisnięcia lubią się krzywić i nawet imadłem nie wciśniesz.Musisz je wyjąć oczyścić posmarować i delikatnie wsunąć do zacisku.Siła potrzebna do włożenia jest znikoma wpadają prawie same.
Po wcisnięciu montujesz. odpowierzasz i..... jedziesz.... no dobrze mieć nowy płyn przy okazji.

Jak nic nie wymyślisz to wpadnij zrobimy.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:50.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.