Najtańsze moto na tet
 

Tak mnie gnębi żeby dokupić drugi motocykl którym bym sobie pojeździł ze 3 razy w roku. Jakieś mazury Bieszczady może jakiś bałkański nie nerwowy tet na 4 dni. Ostatnie lata ściągnęły mnie na manowce dosłownie i wylądowałem na becie 300. Hard enduro to jest to co mnie teraz kręci najbardziej i właśnie w ten sport głównie idzie kasa i czas. Ale tak jak pisałem wcześniej brakuje maszyny na jakieś małe wyjazdy z kumplami. Nie chcę się pakować w koszty bo motocykl będzie mało używany. Na dzień dzisiejszy moje typy to KLE 500 lub aprilia pegaso. Jakieś podpowiedzi? Wiem że jest cała masa lepszych maszyn Ale tak jak pisałem wcześniej koszty grają rolę

Wszystkie stare single enduro. Nie koniecznie 600, mniejsze też dadzą radę. Myślę jednak, że za zabawkę do jazdy bez grubszego remontu trzeba będzie wyłożyć najmniej 6-7 tysięcy.

Xt600 3tb

Wysłane z mojego M2103K19G przy użyciu Tapatalka

Stare Xtz 660, suzuki freewind, aprilia pegaso, yamaha ttr, xt, tt, honda slr. Zależy jaki stan i cena. Da się czasem znaleźć po lekkim dzwonie albo z brakami i niedrogo doprowadzić do sprawności.

KLR 650 pancernik.

CRF300L sprzedam 😀

Na pewno masz jakiś faworytów, które podobają się Tobie.Napisz, co Ci w duszy gra, to dostaniesz podpowiedź. Tak to widzę.
Siwy rozpostarł wachlarz modeli... Masz w czym wybierać, ale co pisane Tobie, tego nie wiemy...

Może Transalp?

Transalp to nie jest tani motocykl w zakupie. Stara, dobra Japonia, ksiezcznika z rodziny królowej.

Z powyższej listy: freewind jest niedoceniany, tani, prosty i trwały.

Tylko, ze freewind ma chyba kolo 19 z przodu. Na bory i lasy lepiej miec 21 bez kombinacji.