Potrzebna mi pomoc na trasie (juz nie aktualne, ogarnięte wróciłem cały i zdrowy do domu)
 

Potrzebna pomoc, urwało mi wentyl, potrzebna dętka 140/70 18 do KTM LC8. Stoję w Mszannnie, niedaleko Łosic i Miedzyrzeca Podlaskiego. Ktoś coś? Z góry dzięki

600 264 631

W razie co to od afryki tez da rade, wiem bo swoim lc8 wrocilem z Czarnogory na zalozonej zapasowej detce kolegi afrykana.

Dzięki, dobrze wiedziec

Minęło mńie trylion motocykli, w tym 3 NAT. Nikt się kurwa nie zatrzymał. NIKT z motocyklistów albo raczej posiadaczy motocykli. Zatrzymał się gość na rowerze i 3 osobowki. Ma szczęście znalazł się dobry człowiek i wiedzie mi detke aż z Siedlec.
Ech...

Ano bo to właśnie dziś jest główny problem: rozróżnienie pomiędzy motocyklistami, a posiadaczami motocykli... Smutne, przykre ale taką mamy rzeczywistość wokół. Powodzenia w dalszej trasie.

Tym bardziej hoojnia jak się okaże, że to ktoś z forum...

No cóż. Ale rączkami pewnie ochoczo machają przy mijance... Powodzenia, ostatnio jak robiliśmy TET to jakakolwiek awaria się przydażyła ekipie - zawsze się znalazł ktoś pomocny. Ale widać to nie standard...

Co mnie jeszcze bardziej bawi to zaraz zacznie się dyskusja o "czarnuchach" przez osoby wybiórczo traktujące definicję tego pojęcia.

Kolego Mirkoslawsmi napisz jak potoczyła się podróż. Zdrowia!!!

Ja tam pamiętam że kiedyś zawróciłem na zakopiance, żeby pojechać po paliwo na stację dla nieszczęśnika któremu brakło.
Ale machnął mi chyba.
Chociaż jak ktoś stoi z kapciem widocznym to zło się nie zatrzymać

Ja dzisiaj likwidowałem wyciek paliwa z przewodu w DRce i nichuja nikt nic. Oczywiście moto jeździły w te i nazad...
Za to za siatką zagadnąłem gościa o drut na opaskę i dostałem skręcana piękna opaskę za uścisk dłoni.

Cza być człowiekiem a nie chujem.
M