Drastyczne ale PRAWDZIWE
 

Już się boję drodzy Panowie co odpiszecie mi po tym co stwierdziłem. Po dwóch latach użytkowania Afri w zeszłym roku nadszedł czas kryzysu i jesienią sprzedałem swoją królową. Wspominam ją z wielkim entuzjazmem (Grecja, Turcja, Chorwacja.... i masa wypadów wokół "komina") Wiosną tego roku odbudowałem fundusze i z "braku laku", kupiłem Trampka. Miotałem się po ogłoszeniach ale zdrowy rozsądek podpowiedział, że klimat Afri trzeba utrzymać. W tej chwili zrobiłem na Transalpie ok 5000 tyś km i z czystym sumieniem stwierdzam, że to moto ma więcej plusów od AT. To co wyprawiam nim w terenie to galop w porónaniu z możliwościami AT. Jest lżejszy i równie dynamiczny. Mam ok 178 wzrostu Transalp poddaje mi się podczas większości manewrów. Rewelka. Ok jest jedno ale, nie prezentuje się tak dostojnie ! W trasie spalanie mniejsze o 1 litr. Prowadzenie na dłużych dystansach, bardzo zbliżone do AT. Co Wy na to !?

Cieszymy się Twoim szczęściem :Thumbs_Up:. Tylko co to jest ten Trampek...? Jakiś motocykl?

Czekałem na ripostę Afrikanera !!! :)

:webers:

Ja ostatnio zacząłem doceniać komunikację miejską. Naprawdę rewelacyjna sprawa. Jestem wszędzie dużo szybciej niż samochodem bo nie stoję tyle w korkach, gazetę mam czas poczytać, muzyki posłuchać, nawet zdrzemnąć się chwilę, za okno się pogapię. Bilet wychodzi dużo taniej niż za paliwo. Najlepsze jest to, że można dużo ludzi spotkać, popatrzeć jak wyglądają jak się zachowują. Nieraz fajne laski jadą. A już myślałem, że się nie przekonam po tym jak wracałem 48 godzin Ikarusem ze Stambułu.

A kysz!

Ja mam szczęście mieszkać przy stacji metra, z którego korzystam jeżdżąc na uczelnię, którą też mam przy metrze. Jak już się siedzi w wagonie i wjeżdża się na stację rozmazani ludzie na peronie zaczynają nabierać kształtów wraz z hamowaniem taboru. Wtedy patrzę w okna i przyglądam się czy jakieś laseczki wsiadają do wagonu w którym siedzę. Jak w totolotku. Losowanie pełne emocji :). A może nawet szczęśliwy numerek... :D.

Co my na to??? My na to ,że temat do du. y.Nazwa jakby kogoś zabili a tu tylko kolejny temat o wyższości jednych świąt nad drugimi.

Nie pytam co się dzieje z kulkami podczas tego losowania:haha2::haha2::haha2:

A...j.aj.aj... jako trampkarz się nie wypowiem.... nie znam się na laskach w metrze.. tym bardziej że na podbeskidziu żadne nie chodzi.... phi