Za ile nie sprzedam swojej Afryki...
 

Poniewaz troche jest ogloszen niskobudzetowych, to ja w opozycji do nich napisze tak:

Nie sprzedam swojej Afryki za 20 tysiecy zlotych. Rocznik 1990. Przebieg nieznany, ale gwarantuje ze nie mniejszy niz 120 tysiecy kilometrow. Ciorana po kamieniach, zmasakrowana oslona silnika i centralna podstawka, mocno niezadbana, polamane wszystkie istniejace plastiki, nieistniejace za to juz wymienione na nierdzewne blachy, zbita szyba i poharatane oslony na lagi, dziura w szkle jednego reflektora, tarcze z przodu do wymiany, brak zegarow od 2 lat.
Prawie gotowa do sezonu, tzn. dzisiaj jedzie do Iziego...

Oferty wyzsze niz 20 tysiecy zlotych prosze kierowac na priv...

Jak :spam:to :spam: ... po przeczytaniu Samborowego ogłoszenia nie wypada mi sprzedać swojej poniżej 54.700zł lub ... zamienię na BMW GS 1200 ... No co ?! Muszę się jakoś przekonać, że to nic nie warty badziew ....:D:D:D .... wiosno przychodź szybciej bo pada na głowę .... z tej tęsknoty za śmiganiem na moto ... ;)

to i ja sie doczepie :D

AT Hybrid Rally
Rocznik 89 - rama RD03
Silnik 2003 - RD07a
przebieg koło 43000km
zmodernizowana mocno, nie przypomina ... zadnej innej :)
szykowana pod rajd.
Odchudzona do 176kg bez baku i płynu chłodzącego.
cena minimalna 28 000 :)
Plastiki to zbieranina różnych motocykli oraz rejlii owiewka.
Nowe zegary elektroniczne, wydech tytanowy MIVV, inne zawieszenie i sam nie wiem co tam jeszcze wymieniłem/wymienie :)
Docelowo amortyzator skrętu, klakson :D

a mówiłem kup sobie rami lc8 :) będzie lepsze i łatwiej sprzedać będzie :D
a jak ktoś chce to swego trampka wyminie na lc8 :)

Pałeł, zapomniałeś dopisać, że na wersje R chcesz wymienić :D

ale ja myślałem ze to oczywiste :)
trampek jezdrzony w terenie
błoto woda piach hałdy mu nie obce :)
przebieg 24000
oliwy nie pije, pali w w chuj i jeszcze trochę :D
ma jakieś tam dodatki
łopony są nowe, jeszcze nie zdarzyłem zamienić ale gdyby cos to sa :)
a i czeka na serwis choć wszytko już jest wiec jakby ktoś reflektował
to wiecie czekam na propzycje

Ja wolałem pozbyć się samochodu niż Afryczki. Co do ceny.... hmmm.... najpierw mam do sprzedania telewizor, meble, trochę makulatury, pamiątek i innych pierdół, rower, działkę rekreacyjną i nerkę w nie najgorszym stanie. Jak to wszystko pójdzie to będę się zastanawiał nad ceną Afri ;)

Kiedys miałem napisane markerem na błotniku:

Nie sprzedam
664 145 982

Jeden pacjent zadzwonił


Kurde to miało byc na laski a tu mi koles jakiś dzwoni :mur:

Hmmm a póżniej gadacie że ludziska (patrz Śniegol) tak sobie cenią wybranki.

Ps 20910209.1021 kolumbijskich peso za moja.

A ja tam swojej za 6 tys PLN ów nie sprzedam ale jakby ktos dał z 8 tys PLN - to miałbym ból głowy.

Opis poniżej:
http://www.africatwin.com.pl/showpos...85&postcount=1

Chętnych uprasza sie o nie dzwonienie i nie marudzenie i nie skałdanie żadnych ofert ;) - ja chce spokojnie (offowo)polatać w ten łykend :)