wypadki chodza po motocyklistach........
ciekawe, lub przerazajace? :http://www.wkole.pl/aktualnosci.48.K...stow.html:mur:
|
|
mnie wlasnie wczoraj trafil taki jeden, mialem szczescie.... tylko lusterkiem, tlumaczyl sie ze nie widzial, a ja mialem nawet kamizelke odblaskowa.........i duzo szczescia nic sie nie stalo. Myslec za innych i tyle
|
Fajnie napisany artykuł.
Podoba mi się puenta może dotrzeć do kierujących tylko samochodami. |
Generalnie problem polega głównie na niskiej kulturze kierowców, specyficznym podejściem do współużytkownika drogi itd.....
Niestety musi upłynąć wiele czasu zanim owa kultura drogowa przesiąknie do naszego kraju. Otwarte granice temu pomagają , ktoś kto sobie pojeździ po tamtej stronie widzi ze może być normalnie. Niestety tych jeżdżących za granicę jest jeszcze na tyle mało że nie przekłada się to na drogę. Ale optymistyczne jest to że małymi kroczkami akceptacja i tolerancja kierowców samochodów w stosunku do jednośladów rośnie a w przyspieszeniu tego procesu z całą pewnością pomoże własciwe zachowanie ze strony kierujacych 2 kółkami. |
Coś w tym jest, że w takim Wiedniu pan pod krawatem, spodnie kancik i cweluchy chowa neseser w Givi i odjeżdża swoim nowym Ducati. I żyje.
No ale tam jak blokują drogi w mieście z powodu budowy metra to się wszyscy cieszą, ze za dwa lata będzie można zasuwać metrem. I nie frustrują się korkami. |
Artykuł fajny, tylko ilu kierowców samochodów go przeczyta i się zastanowi...???:mur:
|
Cytat:
wkurwia mnie osobiście łańcuszkowanie ale w tym konkretnym przypadku postanowiłem zrezygnować ze swoich przekonań. może ktoś się zastanowi a kto inny popatrzy w lusterko zamiast nie popatrzeć. kto wie - może zobaczy tam kogoś z nas... matjas |
. . .żyjemy w tak ciężko reformowalnym społeczeństwie, że trzeba by było zmasowanego ataku by chociaż troszkę się zmieniło ( w postrzeganiu motocyklistów, w świadomości na drodze i szeroko pojętej kulturze jazdy). No ale walczyć trzeba, a puki co pozostaje nam tylko i wyłącznie zajebista poprawka na kierowców, świadomość naszej niewidoczności na drodze i pamiętać że na cmentarzach leży wielu co miało pierwszeństwo . . .
|
Myśle, że do przyspieszenia procesu zwiększania kultury przyczyniłby się również fakt przestrzegania przepisów przez nas samych i ganienia zachowań naszych znajomych motocyklistów, którzy piracą na drodze, bo mają mocne sprzęty to muszą wyprzedzać. Ja kilka razy już ganiłem za to bardziej ode mnie doświadczonych, to kazali się zamknąć, bo nie wiem o czym mówie.... Smutne jest to, że przez tą namiastke szaleńców ludzie nie mają szacunku do nas wszystkich. Osobiście nie dziwi mnie ten fakt, aż tak bardzo jak czasami jade puszką i wyprzedzają mnie ścigacze na grubość lakieru. Niestety oni pracują na opinie o nas....
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.