Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Przygotowania do wyjazdów (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=69)
-   -   Apteczka wyprawowa i ratownicza (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=54)

Lupus 13.02.2011 20:50

Mam pytanie do znawców medycznych: co z antybiotyków zabrać na sahel na permanentną sraczkę cumbajszpil i inne przypadłości. Dzięki!

Dunia 13.02.2011 22:55

Nifuroxazyd jest the best..ale to zależy od etiologii permanentnej sraczki...

Lupus 14.02.2011 09:07

Abstrachując od etiologii - jeśli nie węgiel to co? No i ew coś na inne dolegliwości? Czy Nifuroxazyd styknie na wszystko?

Dunia 14.02.2011 13:14

Nie ma jednego leku na biegunke-to zależy czym jest spowodowana..ale Nifuroxazyd jest skuteczny w wiekszosci biegunek pochodzenia bakteryjnego...poza tym celem przywrocenia naturalnej flory bakteryjnej bardzo pomocny jest lakcid albo trilac...( ja sie nie ruszam dalej bez tych leków.. nawet dziecku na obozy zawsze daję do apteczki)

Lupus 14.02.2011 19:07

Dzięki za sraczkę! Jeśli chodzi natomiast o inne antybiotyki, no nie wiem, na inne problemy, niekoniecznie żołądkowe, np wysoka gorączka nie wiadomo skąd, albo inne?
Mało choruję więc się nie znam. Ostatnim razem dobrzy kumple powciskali mi masę piguł, ale z tego masakra pozostała. Biotę ketonal, węgiel, witaminki, spyrol - zazwyczaj wystarcza. Na pustyni mało co żyje!

Dunia 14.02.2011 19:40

Dobry jest Cipronex-szerokie spektrum czyli prawie na wszystko poza tym jakas amoxycylina i to własciwie wystarczy.. z leków przeciwbólowych dla mnie najlepszy jest Bi-profenid-to jest to samo co ketonal ale dawka wieksza i dwufazowy systam uwalniania- nie poniewiera tak żołądka... poza tym pyralgina i paracetamol...:)

Lupus 14.02.2011 19:56

Bi-profenid ? ok, chodzi o mocny ból różnego pochodzenia, żeby być na chodzie mimo wszystko. Ketonal mnie nie zawiódł, ale chętnie zmienię jeśli jest coś lepszego. Dziękuję Ci dobra kobieto w ten piękny walentynkowy wieczór, gdy wiosna tuż.

Wojtek_K 14.02.2011 23:21

Cytat:

Napisał Elwood (Post 159413)
Absolutnie nie lokowałbym tej literatury na poziomie cytowanego brukowca. Mało tego, jestem zadeklarowanym przeciwnikiem szczepień. Namawiałbym do głębszej refleksji po tej literaturze.

Być może należałby się faktycznie osobny dział szczepieniom.

Może szczepienia przeciw grypie itp. są o kant d... ale jeżeli jedziesz w inną szerokość geograficzną gdzie występują choroby, których nasz polski organizm nie zna i nie mógł wytworzyć przeciwciał to jjednak jestem zwolennikiem szczepień. Tylko należy pamiętać, że część szczepień robi się 2-3 etapowo w okresie nawet 6 miesięcy.
A wracając na daszej ukochanej Europy to polecam szczepienia przeciw kleszczom ...
Lub stosować wariant rosyjski czyli szklanka rano i wieczorem.

Elwood 15.02.2011 00:42

Wojtek, a nie zastanowiło Ciebie, dlaczego nie ma szczepionki np. przeciw takiej malarii? Przecież ona sieje smierć. Zauważ do tego ile kosztują antymalaryki!
A propos tego Lupusję, będziesz śmigał w rejonie silnie nią zagrożonym.
Trza stawiać mocno na profilaktykę! Repelenty, długie rekawy i nogawki (ścierwa tna po kostkach!), osłona karku, odpowiednia moskitiera i przede wszystkim wizyta w lokalnej klinice. Oni tam na miejscu, najlepiej wiedzą jak przeciwdziałać malarii (do tego żadnych krzykliwych kolorów w stroju).
Np w Sudanie piją sok z gapefruitów:) (info od bywalca w rejonie).
Teoretycznie kolonialna szkoła w przypadku komarów powinna nie robić, ponieważ ścierwa latają do ciepłego (najlepsze warunki podczas chłodnych wieczorów, co zauważamy i u nas), więc lepiej nie pobudzać dodatkowo skóry wieczorną szklaneczką... he, he.

P.S.
W temacie odporności mam własną teorię.
Jeżeli w dzieciństwie grzebałeś w tyłku palcem (bo swędział), potem tym samym palcem szukałeś gili w nosie a na koniec w tej ręce trzymałeś pajdę chleba z masłem i cukrem i nie dostałes gorączki, to nie potrzebujesz żadnych szczepień!
Jeżeli zaś dostałeś, to sam wiesz, że później zdany już byłeś na tony antybiotyków, przy byle katarze. Pozostaje "dziękować" mamie za chów w sterylnych warunkach.

Dunia 15.02.2011 10:21

Elwood-z tym tylkiem w palcu albo palcem w tyłku masz świętą rację..ale szczepienia na choroby ktore w naszej szerokości geograficznej ( i w naszych tyłkach) nie występują warto mieć...co do malarii-tylko profilaktyka: Lariam-1 tbl co tydzien ( podobno są koszmarne sny i lęki)...Malarone-mam dobre osobiste doświadczenia ale trzeba brac 1 tbl codziennie ( bez koszmarnych snów ale koszmarnie drogi)....a w Afryce malaria jest powszechna....


poza tym szczepienie na tężec-kazda gleba na moto zakonczona glebszym urazem skóry zagraża zachorowaniu...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:02.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.