Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Przygotowania do wyjazdów (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=69)
-   -   Izrael motocyklem (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=30068)

consigliero 30.10.2017 12:42

Pewien etap zakończony . Przejazd prze Evię był czasem bardzo ciekawy , ale prowadzenie garmina powodowało że czasem było bardziej niż ciekawie . Ateny mnie nie zachwyciły choć z okazji święta w sobotę było darmowe wejście na Akropol i mimo że się nie zamierzałem wybierać to skorzystałem . Osobiście Akropol lepiej wygląda z dalszej perspektywy.
Samo centrum to mieszanka turystyczna pogrążona w smrodzie kocich odchodów , których jest tu mnóstwo , podobnie jak i bezdomnych. W niedzielę skorzystałem z metra aby spróbować rozszerzyć swoją percepcję i niestety poza ścisłym centrum ciężko trafić coś ciekawego . Przeważnie życie toczy się przy stacji metra
Na Enubei można się czasem złapać na myśli , czy na pewno jesteśmy w Grecji
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...0a6b4a59bc.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...f3a9fe8592.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...07970dd50e.jpg

To jedna z propozycji garmina , dobrze że był beton

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...bd32acfbc0.jpg
Parada w jednym z miasteczek

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...046c86d6a6.jpg
Takich sklepów jest sporo , widać Ateńczycy kochają zwierzęta
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...18d8169f00.jpg

Dzielnica Plaka, jedna ulica z knajpami obok druga z tawernami , ale ciężko znaleźć coś autentycznego do zjedzenia
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...ee38322aa4.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...560e0c4c9c.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...2352de1515.jpg

No i na koniec dnia padał deszcz
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...87d915c421.jpg

Niedziela była dużo ładniejsza
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...306f689b01.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...62557073c0.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...dd21d2c135.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...5d91a76089.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...2f4c0c8f4d.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...9ced827029.jpg

Są też miejsca bez turystycznej stonki

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...f682eaf12b.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...ac1dd53dd2.jpg

Bardzo podoba mi się nazwa własna na hotel , co można tłumaczyć dom obcych , kseno to początek nazwy i znaczy obcy .
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...4334fbdfdb.jpg

Zarekomendowano mi obejrzenie pajacy , No to już dla turystów , ja bym dodatkowo wprowadził opłaty za oglądanie
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...bad55c2263.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...e5932ccdc0.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...34dccc1775.jpg
Ten pies wiedział gdzie się położyć , miał grzane miejsce od stacji metra
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...67330f901c.jpg

Na koniec dnia w końcu coś autentycznego

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...8f991b3fb0.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...87a95e01f6.jpg

Te były hot i spicy z normalną raki
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...974864a995.jpg
Te były po kreteńsku z raki z miodem podgrzaną
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...4d85fb3127.jpg
Typowe greckie żarcie
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...c683968545.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...5fdc423dd6.jpg
Mobilna pralnia chyba dla bezdomnych
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...2869d2ccfd.jpg

Policja w pobliżu , jakby coś był źle uprane
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...dda4d7f746.jpg
Technologia Rally jest wszędzie stosowana
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...e443127dc6.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...0652119c94.jpg

Teraz pozostaje mieć nadzieję że nic nie popsują , widzimy się z motocyklem w czwartek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rychu72 30.10.2017 12:56

Dzięki za przedłużenie lata. ;) U nas śnieg.

Adagiio 30.10.2017 17:28

Ateny pewnie jak Roma centrum ciasne, obejszczane i śmierdzące zaułki, szczury wielkości kotów i ceny za wszystko z kosmosu. Ale ludzie chcą tam być z jakiś powodów. Marek w Beskidzie Niskim biało więc wrzucaj fotki ze słoneczkiem, psia krew jak zima już przyszła.

consigliero 30.10.2017 17:45

Cytat:

Napisał Adagiio (Post 554792)
Ateny pewnie jak Roma centrum ciasne, obejszczane i śmierdzące zaułki, szczury wielkości kotów i ceny za wszystko z kosmosu. Ale ludzie chcą tam być z jakiś powodów. Marek w Beskidzie Niskim biało więc wrzucaj fotki ze słoneczkiem, psia krew jak zima już przyszła.



Muszę tam wpaść z psem swoim dokkerem stepway fwd . Rzym jest o wiele porządniejszy , przynajmniej w tych zakamarkach gdzie mieszkałem w tzw hotelu , a było to na tyłach dworca termini , w czymś co można by nazwać chińską czy też koreańską dzielnicą . Może też różnica pomiędzy Atenami a Rzymem taka że w Atenach atrakcja jest skoncentrowana na stosunkowo małym obszarze i przyległe dzielnice to raczej zapuszczone są . Rzym jest o wiele bardziej rozległy przestrzennie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

consigliero 30.10.2017 19:23

Dojazdówka jest jednak męcząca
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...8c851da078.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...54ad653a0b.jpg

Samiec alfa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Andrzej_Gdynia 30.10.2017 19:23

Ale jak widzę zaliczyłeś wszystkie atrakcje przewodnika po Atenach. Jak będziesz wracał - i będziesz chciał to możesz dostać namiar na luksusową, turystyczną spelunę, w której kiepi się na podłodze, je z jednego talerza a na stole zamiast obrusu całkiem ładny papier pakowy.

consigliero 30.10.2017 20:51

No nie wiem papierosy były moim przekleństwem . Obecnie próbuję dojść jak działa roaming danych . Po otrzymaniu SMS że się kończy , sprawdzam a tam 2,45 GB przy okazji sprawdzam konto a tam 130 pln za roaming danych. Sprawdzam dokładnie i w eu wszystko jest gratis , ale chyba nie byłem dość szybki na granicy serbsko węgierskiej a tam szukałem miejsca do spania i za 3,6 Mb mam jakieś 130 pln . Nauczka na przyszłość zainstalować kill swich danych
Pozdrawiam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

consigliero 01.11.2017 12:53

Izrael motocyklem
 
Udało się odespać ostanie dni . W poniedziałek rano trochę z tzw reisefiber, czy aby na pewno zdążę dojechać te 50 km aby być przed 11.00 w porcie . Wieczorna , nazwijmy to kolacją , na razie nie pozostawia negatywnych wrażeń , mało tego czuję się ja młody bóg . Wariant ostateczny bagażu do samolotu ustalony na jedną torbę z kufra i plecak , na sobie kurtka motocyklowa . Poranny ruch w Atenach nie należy do małych i jazda z kuframi nie ułatwia przeciskania się do przodu , ale w większości wypadków udaje się dojechać na czoło kolumny . Czasem udaje się też wykorzystać buspasy . Do Lavrio z typowo krakowskiej oszczędności jadę darmowymi drogami co nie pozwala na utrzymanie dobrego tempa jazdy. W porcie już na miejscu jest lekkie zamieszanie z papierami , muszę podjechać do miasteczka aby podbić deklarację wywozową , przy okazji wstępuję do miasteczka aby wypłacić trochę kasy z bankomatu , bo nie wiem kiedy mam zapłacić za transport. Przy bankomacie kolejka , bo koniec miesiąca , może jest to dzień wypłat i wielu Greków próbuję się dostać do swoich pieniędzy . Słowo próbuje jest tu jak najbardziej na miejscu , bo wielu odchodzi z kwitkiem nie załatwiwszy nic , a ich operacje ilość kliknięć dochodzi czasowo do 5 minut . Na szczęściu moja operacja okazuje się bardzo prosta i po trzech kliknięciach otrzymuję kasę . Wracam do kantorka firmy Salamis i pan coś tam wypełnia robi sobie kopię tego dokumentu celnego i mówi aby podstawić motocykl pod statek zostawić wszystkie rzeczy które chcę wysłać razem z motocyklem i przynieść kluczyki . Upewniam się kilka razy czy dobrze usłyszałem ale odpowiedź za każdym razem jest identyczna i zapewnienie aby się nie obawiam nic nie zniknie . Odpowiadam że nie chodzi mi o rzeczy tylko czy poradzą sobie z wprowadzeniem , wjazdem motocykla na statek , w końcu przyjmuję że wiedzą co robią i nie jest to z tego co wiem ich pierwsza tego typu przesyłka . Izraelczycy robią to dosyć często niekoniecznie aby pojeździć po Europie ale choćby aby odwiedzić stosunkowo niedaleki dla nich Cypr. Jadę pod statek , jeszcze na bramie kontrola dokumentów , spisanie danych motocykla i mogę jechać dalej. Stawiam motocykl w towarzystwie kilku samochodów , jeden jest z Czech i być może jedzie na Cypr a może do Izraela , zobaczymy w czwartek. Zaczynam ostatecznie ształowanie ładunku , cenniejsze rzeczy umieszczając w kufrach , a te którzy strata byłaby mniej bolesna w torbie na siedzeniu . Ostatecznie do niej trafiają nowe buty , spodnie revita te których w Izraelu ciężko byłoby użyć , czyli model Posejdon , no i namiot bo zawsze gdzieś znajdę miejsce do spania. Na pożegnanie obfotografowuję miejsce pożegnania z motocyklem.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...b2f1078462.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...09ba07a1f2.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...246065e751.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...7db63e752d.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...cfb4bba8da.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...5c698bb12d.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...d7df7a5e76.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...a0a5c13e34.jpg

Z plecakiem na plecach z torbą na ramieniu w której mam minumum rzeczy , ale jest śpiwór i materac udaję się do miasteczka aby znaleźć transport na lotnisko . Ostatnia fotka z oddali na statek który mam nadzieję zobaczyć w Hajfie
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...fd3bbee688.jpg
Kieruję się w kierunku centrum , odpalam Maps me bo gogle maps niewiele mogą mi pomóc w znalezieniu transportu publicznego z Lavrio . Od panów z agencji usłyszałem że będę się musiał przesiąść na inny autobus w Madropulo . Miasteczko już prawie obok lotniska . Idąc w kierunku centum widzę placyk przy który jest kilka osób i jakiś słupek ze znaczkiem, wygląda na przystanek . Próbuję odnaleźć coś na kształt rozkładu jazdy , ale się to nie udaje . Na zadane pytanie o autobus na lotnisko otrzymuję odpowiedź od rodziny nie wyglądającej na rodowitych Greków, wyglądają raczej na rodzinę tzw uchodźców , że bardzo dobrze trafiłem , nawet autobus powinien niedługo przyjechać . Po przyjeździe pakuję się do środka i mówię do kierowcy aeroporto , co wydaje mi się być właściwym określeniem lotniska , kierowca macha abym wchodził do środka , pokazuję pieniądz a on dalej macha . Myślę sobie może taki zwyczaj że potem biorą do kieszeni od łepka. Ruszamy i po kilku kilometrach w pierwszym miasteczku wsiada bileter , mówię aeroporto i dostaję kwit za 4,4 eur. W Markopulo wyrzucają nas z tego autobusu i każą wsiadać do następnego , ten jest w dużo lepszym stanie technicznym , z podwozia nie dochodzą żadne niepokojące dźwięki, upewniam się tylko że lotnisko będzie miejscem gdzie dojadę . Autobus ma kilka przystanków i na pierwszym odbywa się pobranie opłaty za przejazd , widząc że gość zbliża się do mnie otwieram portfel pytając ile , w tym momencie zdziwienie w jedno oczach , rzuca pytanie czy nie płaciłem za przejazd . Wtedy wszystko się wyjaśnia ten kwit 4,4 jest za całą trasę . Wchodzę na lotnisko około 12.00 i zastanawiam się co robić . Decyduję że wchodzę do środka aby się odprawić ostatecznie . Tutaj mam dobrą radę , przetestowane już conajmniej 3 razy . Jak wiadomo jest zabronione wnoszenie wody w butelkach , wszystkie butelki należy wyrzucić do specjalnego kosza . W tym wypadku nie obowiązuje zasada 100 ml , raz musieliśmy skończyć otwartą butelkę z alkoholem bo pojemność była większa i nawet jeżeli na oko było widać że tam mniej niż 100 ml to nie można jej wnieść. Okazuje się że za pierwszym razem całkiem przez przypadek przeszedłem przez kontrolę bezpieczeństwa z 2 litrami wody , za drugim i trzecim razem zrobiłem to już całkiem świadomie. Wystarczy mieć taki plecak jak ja sobie zakupiłem , jest to TT z hydropackiem , na pewno działa to z plecakiem tej firmy 😎 , być może zadziała też z innymi. Nikt do tej pory nie przyczepił się do zawartości tego plecaka i tym sposobem nie mam kłopotów z wodą do picia , nie muszę jej też kupować w paskarskich cenach na lotnisku. Po odprawie należało się tylko uzbroić w cierpliwość . Było to pierwsze lotnisko gdzie można było znaleźć takie fajne miejsca które jakby były stworzone do leżenia , niestety ochrona lotniska nie chciała uznać mojej interpretacji za właściwą . Na lotnisku oczywiście nie można palić , ale było tam takie getto dla palących gdzie palacze mogli się poczuć jak w domu . Szczególnie interesujące było zobaczyć jak obsługa lotniska , taki steward ciągnie dwie osoby na wózku i wrzuca je do środka aby sobie mogły popalić . Po kilku godzinach siedzenia zapach papierosów zacząłem czuć wszędzie , po wizycie w toalecie okazało się że palarnia nie jest jedynym miejscem gdzie ludzie palą . Lot liniami Aegean należał do przyjemnym , mimo że określają się jako łów cost to podczas bookowania biletu zadano pytanie o rodzaj posiłku , zdecydowałem że najbezpieczniej dla mojej diety i zdrowia będzie gdy zdecyduję się na owoce. Po drugie w samolocie nie musiałem kolanami wypychać siedzenia z przodu i samo siedzenie można było pochylić do tyłu. Najpierw rozdano posiłki dla tych co mieli życzenia , wtedy dostałem swoje owoce , a później rozdawali napoje . Zaryzykowałem i bezczelnie poprosiłem o białe wino które otrzymałem , jednakże kieliszek był z papieru , znaczy się był to kubek jednorazowy.
Po wylądowaniu bardzo szybko przeszedłem kontrolę paszportową , zaleta lotu z prawie samymi izraelczykami to fakt że tym razem okienka z napisem izraeli paszport były oblegane a dla innostrańców prawie puste, tym razem pani wiedziała że wizę daje się na osobnym kartoniku. Po wyjściu okazało się że podróż do Ein Hamifratz nie będzie taka prosta , bo akurat robią inwestycję kolejową która ma skrócić podróż między Tel Aviv a Jerozolimą , co spowodowało że na odcinku Ben Gurion, Ha Carmel nie ma żadnego połączenia kolejowego . Za to jest shuttle bus na dworzec Ha Carmel skąd jeżdżą pociągi normalnie . Tylko ten bus nie był podstawiony o czasie , gdy po godzinie przyjechał to byłem pewny że ciężko będzie się wszystkim zmieścić , ale okazało się że nie było tak źle . Awantura , na szczęście niedługa , tak z 10 minut , zaczęła się w Tel Aviv gdy okazało się że parę osób chce się dosiąść a miejsca nie ma zbyt dużo . Szczególnie pyskował taki z organizacji ruchu który zaczął mieć pretensje do kierowcy , na co ten mu zripostował że jeżeli chce mieć do kogoś pretensje to może go połączyć z jego kierownictwem . Na to wszystko jeden z pasażerów też zaczął najeżdżać na tego od organizacji ruchu że rozkopali pół miasta nie zapewniając właściwej organizacji transportu zastępczego , już myślałem że skończy się to jakąś grubszą awanturą ale tak szybko jak się zaczęło równie szybko się skończyło i pojechaliśmy dalej . Na koniec wylądowałem na dworcu i po kilku minutach przyjechał pociąg do Akko. Cały wczorajszy dzień dochodziłem do siebie próbując odespać noc , przerywając sobie tylko na obiad w stołówce kibucu a wieczorem wizyta w pobliskiej burgerowni i zakup piwa z małego browaru w Pętach Tikwa .Dziś jest już dużo lepiej zastanawiam się nad kąpielą na pobliskiej plaży , bo ciepło trochę jest , tylko nie wiem czy zdążę . Fela właśnie zaproponowała troszeczkę winka , dałem się namówić . Kilka pstryków z Akko
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...c1442f49a1.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...50d98a9756.jpg


https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...8ea54ec8dd.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...bc26e832e4.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...0cba9452f8.jpg

Akko inwestuje trochę w turystykę i to jest nowa inwestycja w stosunku do naszego ostatniego pobytu , przeróbka karawan seraju , który tutaj nazywany jest han albo chan na hotel .
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...5028c30465.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...cfed653bcb.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...27135913ba.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...62d9cddaf3.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...5102a2b5de.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...b05f1a06d6.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...086574abcb.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...bc250b30fa.jpg

A to inny przerobiony han

Pozdrawiam

consigliero 02.11.2017 11:57

Teraz na gorąco mogę też napisać na temat kosztów . Rosenberg wziął 400 EUR i 500 szekli , celnicy nic , opłaty portowe to 303 szekli i mam nadzieję że to już koniec . Procedura u Rosenberga krótka , jakieś 10 minut z pogawędką . Celnicy 10 minut , najwięcej czasu zajął spacer pomiędzy biurem agenta , celnikami przy bramie numer 3 i biurem portu przy bramie numer 5!gdzie obecnie oczekuję na papiery
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...cbf57dc7d6.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...77db6b2497.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...fe479884fc.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...e7c1ac5c39.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...8e39fb5613.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...ac68d520ee.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...fb946e7f20.jpg

Z informacji agenta wynika że motocykl to nie jest jakaś nadzwyczajna sprawa , w tej chwili wiem że to auto na czeskich numerach też przypłynęło do Izraela , motocykli bywa czasem nawet kilkanaście , czyli jak znam życie są jakieś firmy które organizują to w formie zorganizowanej wycieczki . Wiem też że nie będzie problemu z frachtem tylko na Cypr a później na stały ląd w Turcji normalnym połączeniem promowym . Co do tego ostatniego to nie mam jeszcze 100% pewności które to połączenie promowe , ale pani Alicia będzie wiedzieć
PozdrawiaM


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

7Greg 02.11.2017 12:40

Może to tyle kosztuje, że płacisz podwójnie :)
Część Rosenbergowi, a część Rosenfeldowi :) ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:50.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.