Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Rama, zawieszenia, napęd (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=7)
-   -   zębatka przednia (luzy) (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=158)

dj.1 31.03.2008 10:34

Z tego co sie orientuje to lepiej sie oplaca kupic uzywke silnik niz wymieniac walek. (koszt uszczelek juz cie zabije) ja bym kupil dobra zebatka nowy lancuch i scotoiler i zaspawac to i masz na 50.000km spokoj.
PS zmienialem zebatke niedawno bo byla juz zuzyta i nawet na walek nie patrzylem ale wiem ze nowa zebatka wchodzila ciezko na walek i ze trzeba troszke bylo popukac mlotkiem.
Nie przejmuj sie, jestes nie pierwszy i ostatni co wymienia niezniszczalny motor afryki z powodu walka. Przy nastepnym zakupie lepiej zerknac na walek i masz spokoj.

pałeł 31.03.2008 10:52

Cytat:

Napisał motormaniak (Post 1199)
Bez rozkręcania silnika ? Bo jak sie już wymontuje to sie i wymieni na nowy- dużo zachodu to lepiej zrobić raz na zawsze....

no kurde bez wsumie z ale jak napisałeś wałek 500 a koszta regeneracji koło myślę max 100 ale to wszytko zależy od materiału wałka a nie mam staloskopu żeby sobie zmierzyć ale jak nie jest "55" ani "45" to jest do zrobienia choć mówicie ze spawalne ale jakoś wam nie wierze :)

motormaniak 31.03.2008 13:02

Wałek spawalny jest na pewno- oglądałem wałek kolegi z forum (nie będe zdradzał o kogo chodzi) przed i po naspawaniu jego części- ukruszona była spora część od zabezpieczenia do końca wałka. Wałek napawany (nie wiem jaką elektrodą), potem oszlifowany i śmiga. Ale sam frez nie był spawany, bo i możliwość jego potem obróbki wydaje sie ograniczona- chyba że drimlem, ale to trzeba by artysty a nie kowala....

wieczny 31.03.2008 15:48

Ładnie. Mam nadzieję, że przy ewentualnej odsprzedaży jednak się właściciel przyzna... Bo byłaby niezła lipa ze smrodem. Nawet sobie nie wyobrażam kupić motocykl nie wiedząc o takim bądź co bądź patencie... Trochę śmieszne. Wszyscy wiedzą że taka AT jest (co najmniej jedna), ale nikt nie mówi czyja. Trza będzie sobie przy oględzinach zażyczyć zdjęcie osłony zębatki zdawczej.

Dzieju 31.03.2008 20:01

No jak widać nie tylko panienki nie palące jeżdżą i tylko po asfaltach ...
a i ktoś napisał że większość na sprzedaż i tak ma po 25tyskm :-)
wystarczy śledzić kto co pisze na forum , kto komu sprzedał i co się dalej działo.
Sporo jest do wyśledzenia.

chomik 31.03.2008 21:55

Włos się jeży, następna rzecz przy sprawdzaniu zakupu...

motormaniak 31.03.2008 22:14

Spora częśc afryczek z tego forum ma powyżej 10 lat, niektóre po 20. Będąc na zlocie w Bieszczadach pozwoliłem sobie wnikliwie poprzyglądać sie sprzętom. W paru przybyłych sprzętach dolna śruba idąca przez łożysko w tylnym zawieszeniu ( w tzw kiwaczce) była mimośrodowo osadzona względem elementu łączącego wspomnianą kiwaczkę z ramą. Zwracałem na to uwagę ponieważ moja afryka również cierpiała na (rozwalenie dolnego łożyska) ten sam objaw a tam idą 2 łożyska po 35 euro sztuka + 12 euro za tulejkę. Właściciele tych afryk wiedzieli o przypadłości ale im to nie przeszkadzało i udawali ze jest ok, albo może niektórzy nie wiedzieli .... nieważne
Zmacałem też parę gaźników ruszając przepustnicą żeby porównać luzy względem mojej i tu też nie było najlepiej... Strzelanie z wydechu niektórym nie przeszkadza, ale nie bierze sie z niczego (np silnik zaciąga powietrze przez ośkę przepustnicy uchylnej). Moja rd03 również paliła po 4,5 litra - wcale nie dlatego że producent ją tak zaprojektował ale m. innymi dzięki wspomnianym przedmuchom....przypuszczam tak. Po prostu wiek i trudy eksploatacji robią swoje a to że sprzęt jeździ nie znaczy że wszystko jest super a tyle że afryczka to naprawdę odporny sprzęt. Nie widzę sensu na tym forum rozstrząsać kto co w swoim sprzęcie zmodził , chyba że może to kumuś pomóc bo się sprawdza.

chomik- myśle ze to podstawowa czynnośc przy sprawdzaniu zakupu - przynajmniej dla tych wtajemniczonych w afrykańskie tajniki.

wieczny 31.03.2008 22:34

Nie namawiam do spowiedzi. Zachęcam do szczerości w stosunku do kupującego - kogoś, kto być może dociułał na ukochany wymarzony motocykl, a może nawet się zadłużył. Mnie by koorvica strzeliła...

chomik 31.03.2008 22:44

To tylko przemawia za tym, że lepiej jechać na zachód kupować. Tam nie mają takich pomysłów "racjonalizatorskich" albo nie tak często stosują...

wieczny 31.03.2008 22:48

A co do wieku - moja włoszka ma 17 lat i wałek nie ma najmniejszych śladów. A że z Włoch, to przek 66kkm co najmniej 1 powinno stać :). No ale kupowałem ją to miała napęd hondowski, może to jest gwarantem...?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:56.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.