Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Górny Karabach by Trolik and Woytek (wrzesień- październik 2019) (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=37025)

trolik1 05.04.2020 06:57

Górny Karabach by Trolik and Woytek (wrzesień- październik 2019)
 
Dziadek i Klansman: dzięki za podzielenie się wiedzą!! :-)

Z pomysłem wyszedł Wojtek. Dla mnie na początku było to trochę za blisko jak na sześciotygodniową wyprawę, ale później w trakcie zbierania informacji o Armenii natrafiłem na krótki reportaż o Górach Gegamskich i już chciałem tam jechać:-). Jako cel ustaliliśmy sobie Górny Karabach wiedząc oczywiście, że JEDYNYM CELEM JEST DROGA...

Wyprawę naszą rozpoczęliśmy w sobotę 31 sierpnia o godzinie 5tej rano - było jeszcze ciemno, a temperatura w okolicach pięciu stopni nie nastrajała optymistycznie...

Po spotkaniu na S3 pomknęliśmy (średnia pędkość 95km/h:-)) na południe, aby za Legnicą skierować się na Wschód. Droga leciała nam jak z bicza strzelił biorąc pod uwagę naszą prawie naddźwiękową prędkość...:-) Pierwszy nocleg zaplanowałem w dolinie Smerecznego - w Beskidzie Niskim nie byłem już kilka lat, a dolina Smerecznego to jedno z moich ulubionych miejsc w tym paśmie. Bez większych przygód udało nam się zajechać do Tylawy, skąd po zrobieniu zakupów udaliśmy się do Smerecznego. Dla niewtajemniczonych - Smereczne to nazwa doliny, w której znajdowała się wioska Łemkowska wysiedlona w czasie akcji Wisła. Do obecnych czasów nie przetrwały niestety żadne ślady bytności (przynajmniej ja nie widziałem) Łemków w tym miejscu - została tylko cudowna Natura...

Zajechaliśmy tam na tyle wcześnie, że po rozłożeniu biwaku i zrobieniu kawy mieliśmy czas na znalezienie strumyka, umycie się i podziwianie zachodu słońca. Podobnie było rano - zresztą sami popatrzcie...:-)


Nie wiem jak wklejać filmy wiec daje linki

https://www.youtube.com/watch?v=qjC5euxSoZY

https://www.youtube.com/watch?v=y8PORaN3KsQ

mirkoslawski 05.04.2020 07:28

Nareszcie, dalej proszę i duzo zdjęć i filmów! :D:D:Thumbs_Up:

golab 05.04.2020 10:15

:lukacz::lukacz::lukacz:

Neno 05.04.2020 10:29

Melduję się do tematu! Również czekam na opis Waszej przygody.
... bo droga jest celem!

szarik 05.04.2020 10:29

:lukacz: Mniam , ale trochu mało.

trolik1 05.04.2020 11:56

Drugi dzień.

Po przebudzeniu w pięknym Beskidzie Niskim osuszyliśmy namioty i ruszyliśmy w dalszą drogę.

Słowacja - zakręty w górkach.

Węgry - zakręty w kukurydzy.

Granica węgiersko - rumuńska: powrót do przeszłości. Jacyś ludzie w mundurach żądający od nas kwitów na nas, na motory, rozmiary butów....brrrr. Na szczęście trwało to tylko kilka minut i wjechaliśmy do Rumunii. Rumunia powitała nas szalonymi kierowcami kamikadze i temperaturą ponad 30 stopni - coś pięknego. Celem tego dnia był wjazd jak najgłębiej w głąb kraju tak, aby następnego dnia było jak najbliżej do Fogaraszy. Po drodze wjechaliśmy na świeżo wybudowaną autostradę, którą pomknęliśmy na południe. Plusem autostrady było to, że była, zaś minusem - że nie było na niej stacji benzynowych. Po godzinie jazdy Wojtkowi zapaliła się rezerwa, a tu susza na horyzoncie...:-)

Rzutem na taśmę znaleźliśmy zjazd z widoczną stacją i napoiliśmy nasze koniki. W związku z późną porą postanowiliśmy poszukać noclegu w pobliżu. Wyszło całkiem nieźle....
[/YOUTUBE]HUaCnca4N5U[/YOUTUBE]
https://lh3.googleusercontent.com/ZZ...=w1227-h689-no


Trzeci dzień

Pobudka była podobna jak w Beskidzie Niskim - słoneczko osuszyło nam namioty i po śniadanku ruszyliśmy w kierunku Transalpiny. Okazało się to trudnym zadaniem - Rumunia jest mniej więcej tam, gdzie Polska była kilka lat temu jeśli chodzi o komunikację. Samochodów miliony, ale autostrad jak na lekarstwo...Przez pierwsze kilkadziesiąt kilometrów wlekliśmy się więc wśród tysięcy innych pojazdów uważając na to, aby nie dać się zabić rumuńskim kierowcom kamikadze.... Na szczęście ta gehenna skończyła się po ok 2 godzinach i znowu ruszyliśmy świeżo zbudowaną autostradą w kierunku Sybina i dalej na Fogarasze.

Koniec końców udało nam się wjechać w góry. Pogoda była piękna, a na drodze był całkiem spory ruch mimo września i dnia w środku tygodnia. Nie wyobrażam sobie jak to wygląda w wakacje...:-). Uderzyła nas prędkość, z jaką poruszali się tam motocykliści, a szczególnie gieesiarze. Moim i Wojtka zdaniem wiele osób jechało zdecydowanie za szybko narażając siebie (mały problem) i innych (duży problem) na niepotrzebne niebezpieczeństwo. Widoki były tak piękne, że pyrkaliśmy sobie spokojnie pod górę,. Po kilkusekundowym postoju na rumuńskich Krupówkach ruszyliśmy dalej nie dając się ponieść szałowi konsumpcji...:-)


Druga strona Fogaraszy była zdecydowanie spokojniejsza pod względem ruchu na drodze, a widoki (szczególnie w wyższych partiach gór) przepiękne. Po zjeździe z gór i zatankowaniu brzuszków ruszyliśmy w stronę Bułgarii. Pod. Podobnie jak na granicy węgiersko - rumuńskiej i tutaj czekała nas niemiła niespodzianka w postaci kontroli granicznej - niemniej jednak dzięki uprzejmości polskiego małżeństwa stojącego w aucie na początku kolejki wepchnęliśmy sie tam i po kilku minutach mknęliśmy na poszukiwanie fajnej miejscówki na biwak. Po kilku próbach znaleźliśmy takie miejsce na dnie wąwozu w środku lasu. Przepiękne miejsce!

https://lh3.googleusercontent.com/e_...=w1227-h689-no
Zachodnia część Bułgarii wywarła na nas bardzo dobre wrażenie - dobrej jakości drogi, dużo przestrzeni i lasów, w wielu miejscach natura działa niezakłócona przez człowieka

zz44 05.04.2020 12:00

Łał. Strasznie ciekawy kierunek.
Dawaj dalej, ze szczegółami.

(Filmy nie robią)

trolik1 05.04.2020 12:30

Cytat:

Napisał zz44 (Post 675765)
Łał. Strasznie ciekawy kierunek.
Dawaj dalej, ze szczegółami.

(Filmy nie robią)

Czasem robią, a czasem nie..... Nie wiem o co biega...
Pozdrawiam trolik

Molek 05.04.2020 14:41

Czytam, ale filmików ni ma ;)

tyran 05.04.2020 16:28

Czyta się.
Pomiędzy znaczniki wbijasz sam kod filmu.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:34.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.