Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   4x4 (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=118)
-   -   Suzuki Grand Vitara (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=17223)

Misza 23.03.2013 12:01

Pamiętaj, im nowszy samochód tym gorszy. Z $$$ w Terrano nie ma tragedii, wychodzi jak normalny samochód. Na pewno nie będzie droższy w utrzymaniu niż GV... o innych nie piszę bo nie wiem wiele. Suzuki 4x4 mają ten kłopot, że są małe. Mam jednego kumpla, absolutnego pasjonata Vitary i jego samochody urywają łby w terenie ale na dłuższą wycieczkę szkoda się tym denerwować ;)

czosnek 23.03.2013 12:05

Pooglądałem Vitarę na żywo i faktycznie mało to cholerstwo, chyba jednak za małe. Powoli wracam chyba do idei Discovery :)

wolly 23.03.2013 13:11

czosnek polecam forum Afryka .plecak.przygoda nie ma złotego środka chyba o tym wiesz a o ekonomi już nie wspomnę GRAND vitarę bym brał pod uwagę-wypraw SUV na dwie osoby -a co do LR to się narażę fanatykom marki ale jest to pojazd który na pewno zapewni ci bliski kontakt z miejscową ludnością . i nie ma maszyn które się nie psują

Lepi 23.03.2013 13:27

Cytat:

Napisał BLOB (Post 302221)
...
Land Rover Discovery 2,5 czyli 300 TDi to złoty środek nie jedzie nie hamuje ale do celu zawiezie a części po całym świecie rozsiane a w polsce z angoli jest tego w piździec.

Zupełnie jak afryka :haha2:
DII też nie hamuje ale przynajmniej się odpycha ;) Faktycznie jest sporo większy od Vitary i chyba od DI.

wolly 23.03.2013 14:50

Cytat:

Napisał BLOB (Post 302221)
Tak Łukasz zrobiłeś to

Swoim zrobiłem 50 000 km.
Wymiana części eksploatacyjnych:klocki, tarcze, paski.
Nic więcej nie robiłem i na razie nie zanosi się.
Trzeba być świadomym człowiekiem jak upalasz w terenie to koszta będą jak nie to nawet patrol da radę przejechać z 5 tysi nie naprawiany:D.
Discovery 300 TDi to idioto odporny czołg, nie rakieta ale zawsze do celu zawiezie lub dalej bo hamulce ma do dupy z zasady (przećwiczone z wymianą wszystkiego).
Pierwsza i podstawowa zasada a zarazem ostatnia do turystki Disco się nadaje jak AT, jedzie i da radę jechać ale do wszystkiego się nie nadaje, a jak zacznie się nadawać to albo pogniesz gmole albo zawieszenie padnie.
Land Rover Discovery 2,5 czyli 300 TDi to złoty środek nie jedzie nie hamuje ale do celu zawiezie a części po całym świecie rozsiane a w polsce z angoli jest tego w piździec.


Maciek chylę czoła , zdania nie zmienię nie posiadam /posiadałem LR opinie zaczerpnięte od osób które podróżowały tym środkiem transportu gdzieś dalej po świecie , Jak dla mnie LR to tylko def albo III ale tam komfort jak w uazie . wyprawówka czym prostsza tym lepsza i najlepiej jak by jeździła na wodę . większość sprzętów trafia na rynek mocno wyeksploatowane bo nikt nie kupuje woła roboczego do jazdy po szerokich czarnych drogach

jorge 23.03.2013 15:20

W Afryce i krajach arabskich to jednak Toyoty i inne Japońce rządzą nie LR.

spider2you 23.03.2013 15:38

Ale Czosnek chce auto codziennie na miasto i na wyprawy 2-3 razy w roku.
Nie sugerujcie chłopakowi, że ma jeździć Defem, albo Tujotą 40 lub 60 :)

Kup sobie Disco II, albo.... co chcesz :) ale odpowiedz sobie, gdzie będziesz jeździł i ile.
Twoja kasa.

pałeł 23.03.2013 16:03

Ale przecież pirania napisał jasno i ją sie znim zgadzam jako jedyne auto gv jest ok jako wyprawowka bez sensu ale przecież nie znaczy że sie nie da duże auto na dużych kołach pali swoje :) pamiętaj o tym jeśli planujesz wypad dalej

czosnek 23.03.2013 17:13

Chodzi o nie popadanie w skrajności. Nie ma się co oszukiwać, większość czasu auto będzie spędzało na asfalcie ale chce mieć możliwość również zapakowania go na dłuższy czy krótszy wypad tam gdzie asfaltów nie ma. Druga sprawa to w miarę ekonomiczna eksploatacja, części w przystępnej cenie itp. Nie sztuka kupić super furę ale trzeba to potem jeszcze utrzymać :) Gdyby koszty nie grały roli to bym nie zadawał głupich pytać ;)
Co do Discovery to słyszałem właśnie, że jest to fajny i w miarę ekonomiczny kompromis pomiędzy on i off. Prawda li to ? :)

puszek 23.03.2013 17:25

Cytat:

Napisał jorge (Post 302241)
W Afryce i krajach arabskich to jednak Toyoty i inne Japońce rządzą nie LR.


To prawda , rządzi Nissan i Toyota... Ale nie ma wyboru albo ceny sa kosmiczne. A chodzi o auta z lat dziewięcdziesiatych na standartowej pompie wtryskowej a nie na commonie i bez komputera.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:57.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.