Moja Africa RD07a
 

Witam wszystkich,

Po krotce przedstawię Wam jak wygląda sytuacja.
Moją Africę kupiłem z rynku niemieckiego z "mankamentem" ładowania aku, mianowicie po około pół godziny jazdy na światłach rozładowywało akumulator.
Przed jej kupnem poczytałem trochę na forum co może być nie tak i zdecydowałem się ją przygarnąć :)

https://africatwin.com.pl/attachment...1&d=1692775410

https://africatwin.com.pl/attachment...1&d=1692775410



Diagnoza była trafna - regulator napięcia. Niestety regler przyszedł uszkodzony wiec musiałem odesłać i czekam znowu. Po głębszych oględzinach akumulator też do wymiany bo aż spuchnięty był, prawdopodobnie wiązka od świateł wraz ze wszystkimi wtyczkami również.

https://africatwin.com.pl/attachment...1&d=1692775410

https://africatwin.com.pl/attachment...1&d=1692775284

https://africatwin.com.pl/attachment...1&d=1692776890

https://africatwin.com.pl/attachment...1&d=1692776890

https://africatwin.com.pl/attachment...1&d=1692776890

Jak już się z tym uporam to do wymiany leci olej, płyn hamulcowy i chłodniczy.

Nie sądziłem, że grzebanie przy Africe sprawi mi tyle frajdy :D

P.s. dzisiaj lub jutro sprawdzę i zrobię foty wałka zdawczego - mam nadzieję, że będzie ok :D

Ładna sztuka.

Jak masz wszystkie wtyczki i podłączenia masy na wierzchu, to je poczyść i posmaruj.
Odwdzięczą się.

Pomyśl też o wymianie oleju w lagach i zajrzeniu do tylnego amortyzatora.

Wszystko w swoim czasie, przygodę z mechaniką dopiero zaczynam :)

Jakiś zwykły contact spray wystarczy, czy jeszcze coś dodatkowego?

Ja daję kontakt, ale na rozpięte wtyczki, później je spinam i ruszam wtykami. Jak są luźne, lub bardzo zaśniedziałe, to rozpinam znów i czyszczę.
Na koniec daję na zamkniętą wtyczkę smar w sprayu do łańcuchów, żeby woda nie właziła.

Działa od dziesięciu lat, a lekko nie miała.

Jak ją okleisz na nowo to nabierze moto charkteru. Na razie taka "goła" się wydaje ;)

Dzięki za podpowiedź, zrobię tak samo :)

Poprzedni właściciel pomalował ją w lakierni VW nie wiem czemu, niby żadnego dzwona nie miała.
Mam już projekt naklejek więc to tylko kwestia czasu :D

Pomyśl nad powrotem do oryginalnego malowania.
To już klasyk, których coraz mniej.

Myślę nad tym cały czas, mam zaprzyjaźnionego lakiernika więc to nie problem. Jedyne nad czym muszę pomyśleć to rodzaj malowania i numery lakieru.

Fajna Afri.:Thumbs_Up: Co tam masz za wydech? Fajne numery rejestracyjne miała w Niemczech OSL AT 75 = Osiołek Africa Twin 750.:) Trzymam kciuki za ładny wałek.:at:

Hahaha dopiero zauważyłem :D zostawię sobie tą tablicę i powieszę w garażu :)

Zdjęcie wałka podeślę jak tylko znajdę chwilę aby się do niego dobrać :)

Febring