Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Rama, zawieszenia, napęd (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=7)
-   -   ..naciaganie lancucha - dla debila ;-) (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=31819)

yeuop 06.06.2018 09:06

27 i 22? w końcu mam konkrety ;-) dziekuje bardzo!
i żeby nie było, ze jakiś niewyedukowany len jestem - spedzilem kilka ostatnich tygodni na rozmyslaniu, jak ten lancuch się w zasadzie naciąga i mysle, ze tak z grubsza teorie pojalem.... teraz przychodzi tylko poczekać, jak za tydzień pojawi się temat "Potrzebna pomoc na zadupie", który rozpocznie się słowami "A wiec chciałem naciagnac lancuch, a teraz motor w ogole nie jedzie"

:D

tommi 06.06.2018 09:15

Bo to nie można (znaczy można, ale nie do końca) rozmyślać o tym zasypiając, tylko lepiej przy afryce usiąść i poruszać śrubkami. Jak ktoś pisał w temacie o żarówkach, trenować w dzień z zamkniętymi oczami, co by wprawę mieć do nocnego naciągania łańcucha.
:)

honda_honda 06.06.2018 09:33

Cytat:

Napisał yeuop (Post 585026)
27 i 22? w końcu mam konkrety ;-) dziekuje bardzo!
i żeby nie było, ze jakiś niewyedukowany len jestem - spedzilem kilka ostatnich tygodni na rozmyslaniu, jak ten lancuch się w zasadzie naciąga i mysle, ze tak z grubsza teorie pojalem.... teraz przychodzi tylko poczekać, jak za tydzień pojawi się temat "Potrzebna pomoc na zadupie", który rozpocznie się słowami "A wiec chciałem naciagnac lancuch, a teraz motor w ogole nie jedzie"

:D

Zasada naciągania łańcucha jest prosta i podobna we wszystkich motocyklach ( począwszy od WFM czy WSK po motocykle współczesne ) więc nawet na największym zadupiu ( nie obrażając nikogo) pierwszy lepszy ślusarz cz kowal ogarnie Ci temat . Powodzenia w podróży i nie stresuj się łańcuchem:)

Jack_*Daniels 06.06.2018 13:27

:Thumbs_Up::haha2:
Cytat:

Napisał dubel (Post 585021)
:lukacz::lukacz::lukacz::haha2:


luk2asz 06.06.2018 22:26

Yeuop , do tyłu potrzebujesz 27 na oś, 12 i 10 do kontrowania i naciągu. Do przodu potrzebujesz 22 na oś i imbus 12 do wykręcenia osi, dodatkowo 12 płaski do śubek ściskających oś.
Co do naciągu to się nie przejmuj , 12 000 km to nie ma potrzeby naciągu. Bardziej bym się martwił jak kapcia złapiesz, czym odkręcać.

yeuop 07.06.2018 03:22

Dziekuje za info!! Teraz już wiem wszystko.

yeuop 07.06.2018 09:09

Nie wiem, czy warto. Przez ostatnich niespełna 20 lat się nie przydalo, a ja gora jeszcze ze 20 lat pojezdze i koncze moja karierę :D

A tak na poważnie - bardzo chętnie bym się wybral na takie szkolenie. Ja nie znosze grzebania w motocyklach, bo boje się, ze cos popsuje.

Nynek 07.06.2018 10:33

Yeoup rozwaliłeś temat w kwestii wyjazdów długodystansowych, a umiejętność dokonania samodzielnej naprawy motocykla wrazie awarii na zadupiu.

yeuop 07.06.2018 13:40

Ja obalam mit motocyklisty, który zna się na naprawianiu.
Ja to nawet ledwo co potrafie jezdzic.
Mam pisać o tym, jak to w Mongolii chciałem wyjść na dobrodusznego i wymienić swieczke? Owszem - swieczke miałem. A teraz zgadujcie, czy miałem ze sobą klucz :D

Tank 07.06.2018 14:56

I jaki wniosek z tego wypływa?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:27.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.