Dział się zgadza, temat się zgadza, więc teges :p zwsze możesz nie czytać, lub, tym bardziej, nie pisać :D

Fassi - nie będzie soli. Bedzie oczywiście mróz.
U mnie, jak pisałem, piasek jest na półtorej sztycha szpadlem i tak aż do środka ziemi :D :D

Majtas, a z auta nie nakapie w zimie? Na butach nie wniesiesz?

Otulina zbrojenia musi byc chyba 4 cm jak wejdziw woda to zbrojenie wyjdzie na wierzch. Zawibrowanie konkretne aby nie bylo porow na wode. Pod spodem folia. Wolalbym jednak kupic kostke i samemu ulozyc. Umisz ukladac klocki lego?

Podjazd betonowy to ZŁO
Myślałem podobnie jak Ty ...
Nie szczędziłem betonu , spadki , dylatacje , podsypki itp - zgodnie z zadami , ciężkich aut nie wpuszczałem , ale ...
Beton pracuje ... po 3 latach zaczęły tworzyć się progi .... i było coraz gorzej ...
Po 10 latach musiałem wszystko skuć i wywieźć ...
Położyli mi kostkę i od 15 lat jest wszystko OK !
Takie moje rady rolnika - pszczelarza ;-)

Matjas, produkujemy rodzinnie beton od 35 lat, chętnie ci pomogę i opowiem o wadach i zaletach twojego rozwiązania, podeślij mi nr na priv to zadzwonię, bo eleborat by trzeba było napisać ;), a czasu szkoda ;)

Wycenę za kostkę masz a dupy wziętą.
Dobrą kostkę np Semmelrock kupisz za 35-40 zł brutto. Kilka ton piachu (20zl tona) na lub drobnego żwiru i przyczepę suchego betonu - kupisz gotowy w betoniarni. Materiały zamkniesz w 5 tys brutto.
Do tego robocizna 40 -45 zł/ m2 o ile nie umiesz sam ale to nic trudnego jest.

Jak wylejesz beton to koniecznie odizoluj folią, wylej min 25 cm plus siatka albo włókno zbrojące. Zrób dylatację, ale i tak popęka ;) Beton koniecznie zatrzeć żeby był jak najmniej porowaty bo woda będzie drążyć. Możesz kłaść żywicę ale nie wałkiem i tylko dobrą, a nie farbę do betonu. Żywicę w garażu kładłem sam pacą metalową a wałkiem tylko cokół robiłem. Kupiłem MegaDur Tines i jest ok ale to w garażu.
Myśl nad kostką, zamkiensz się w 100zl/m2 albo zrób sam i będzie to 60 zł
Do Twojego kosztorysu na beton dolicz jeszcze 3 tys na żywicę pod warunkiem ze sam to zrobisz

Samochody tam nie parkują i raczej nie będą, ale kwestię soli wezmę pod uwagę.
Na butach nic nie zaniesiesz bo to daleko od szosy a na działce soli nie używamy. Nawet do gotowania.

Cena i praktyczność tego betonowego podjazdu bardzo mi się podobają.

Decyzji nie podjąłem jeszcze.
PRZERAŻA mnie fakt, że jeśli cokolwiek się zacznie dziać z tym betonem to jest to w całości do wyjebania. Czyli kasa w błoto.
Kostkę przekładasz i jest gites.

Roboty się nie boję - robiłem sam niejedno - w tym kładłem granitowy chodnik więc z betonową będzie tylko łatwiej.
Przed garażem /użytkowo/ granitu sobie nie wyobrażam - jeden strzał z karchera i jest po bułach.

Dylatacje robi się po zrobieniu wylewki przecinając piłą beton do 2/3 głębokości i zalewając miejsce przecięcia masą do dylatacji.

Pokaz mi tę kostkę za 35-40 brutto- to jest przemysłowa kostka ?
Poza tym dochodzi transport- kilka stów
Piach owszem 20zł tona ale 300-400 dowóz i nie zależy czy kupujesz 1 tonę czy 20;
Do tego korytowania=praca koparki; 120-140/1h + dojazd
suchy beto sam rozrzucisz ?? Powodzenia :Thumbs_Up:
Rozrzucałem w ubiegłym roku 15ton tłucznia to nie zazdroszcze :D

Pracy ręcznie z klińcem nikomu nie polecam - to się absolulu zgadza.

U mnie artelnatywy mam jak napisałem z betonem.

Kostka samodzielnie jest tak mniej więcej:

korytowanie i wywóz ziemi 600;
50zeta na bogato kostka barwy jesieni *60 = 3000;
podbudowa, obrzeża betonowe - niech będzie z 500

no to w piątce się zamknę tak czy owak.
cenowo mniej więcej to samo ALE

już wiem, że o ile z kostką w celu zaoszczędzenia mogę zrobić w zasadzie wszystko we własnym zakresie, tak zorganizowanie ekipy do zawibrowania i zatarcia betonu na takim spłachetku będzie wiązało się z 'pewnym' kłopotem a sam tego nie zrobię.

nu...

Nie będą gdzieś koło ciebie większych "dziur" naprawiać albo jakiś odcinek asfaltować ?? Z tego co rozumiem ma być to funkcjonalne/przemysłowo a nie mega estetyczne. Prace związane z podbudową i tak musisz robić, krawężniki przy betonie niby odpadną ale w jego kwestii Fassi i Mutt prawdę prawią. Oczywiście asfalt taki co nie popłynie w lecie i solidne obrzeża. Nie jest to najestetyczniejsze rozwiązanie i pewnie też tańsze by się znalazły ale wygoda spora i jak dobrze wykonane to na lata.