Beta RR 4T zakup
 

Hej,

Od dłuższego czasu szukam kolejnego moto, lżejszego od NAT. Bo długich wyborach skupiam się na Betą RR 4t
Wymagania ma być homologacją drogowa, aby móc nie raz przeskoczyć to tu to tam.

Do celu: obecnie są w dobrej cenie u dilerów potestowe RRki z ok 20mth. Wiadomo, nikt tego po asfalcie nie latał ;-), tylko na torze, z tego co widziałem na filmach z YouTube.
Jak to jest z takimi testówkami, czy warto zapłacić z ok 5 tys mniej z takim przebiegiem?

5k to u dobrego dealera za 450 wynegocjujesz. Pierwsze mth na prawdę robią różnicę w późniejszej eksploatacji, a przy demo nikt się raczej o docieranie nie martwi. Koniec roku się zbliża, będą wyprzedaże... Jeśli możesz to moim zdaniem warto poczekać i trochę dołożyć do nówki

Nie warto bo demówkami enduro zapierdziela się na odcięciu zaraz po wyjęciu z pudełka. Pierwsi pracownicy, następnie klienci .

Dzięki takiej informacji potrzebowałem.


Niestety za długo czekałem i nie ma modeli z 2019 roku do wyprzedaży. Kontaktowałem się z dilerami.
Była 390 2019 ale czekałem, żeby jeszcze staniała i poszła.

Obecnie są nowe modele 2020 z 2019. Chyba że będą tańsze w 2020 te z produkcji 2019. Hymm. Czekam nie mam ciśnienia.

A musi być beta? Zobacz swm 300 lub 500, enduro lub sm. Solidna konstrukcja. Mx-life poznan ma chyba kilka sztuk do oglądania, ceny nowych bardzo atrakcyjne

No cena sporo niższa ponad 10 tys w kieszeni zostaje. Pytanie czy warto? Mało użytkowników.

Jakiś czas temu trochę się napaliłem na swm, ale teraz podchodzę do tego na spokojnie :)

No wiele alternatyw jeżeli chodzi o lekkie motocykle enduro w stosunku do KTM'a nie ma, niestety. A szkoda.
GasGas teraz ostatnio też został wykupiony przez pomarańczowych. Konkurencje przejmują po kolei. Ciekawe jak wpłynie to na ceny ;)

Jako konkurencja dla grupy KTM zostaje Beta, mniej popularne w Polsce Sherco no i Chińczycy SWM, AJP - którzy nie mają w ofercie 2T

SWM widziałem, macałem - wygląda ok.

SWM można pojeździć przed zakupem u eastriverenduro. Wykupić jakiś jednodniowy pakiecik szkolenia i coś tam się napewno więcej można się wtedy będzie dowiedzieć na temat tych motocykli. Miałem nawet zamiar się tam udać, bo też po głowie chodził mi ten motocykl (cena robi swoje, jednak), ale kieruje teraz swój wzrok w stronę 2T

U nas jest ktm następnie duża przepaść i zaczynają się inne marki. W IT miedzy ktm a betą nie ma żadnej przepaści, są modele, które wygrywają z ktm jak x trainer, czy 300 RR . Zimą enduruję trochę z kolegami z Romy, często przy łikendzie spotykamy grupy innych endurowców w górach i nigdy nie spotkałem kogoś co by jeździł swm, nie wiem czy to wyznacznik. Niedawno kumpel moich kolegów próbował tym starować w rally, ale po sezonie zmienił sprzęt. Ja osobiście bym tego nie kupił, choć uważam ze huski made in varese były zajebiste, TE 310, 450, 510 po 2008 roku i posunę się do stwierdzenia, mając je wszystkie że niczym nie ustępowały ktm-owi a zawieszeniowo w pewnych warunkach robiły lepiej od ktm na pds.
Patrząc w kierunku 2t, jeśli miałbym ochotę starować w zawodach, czy jeździć w technicznym trudnym terenie bez wahania wybrałbym bete x trainer. W moje ocenie jest łatwiejsza silnikowo i przewidywalna od 300/250 RR w dwupaku, które są ostre i bardzo mocne. Nie możesz kupić motocykla, którego będziesz się bał przy odkręceniu albo jeździł z napinką.

Ja sprzedałem crf 450 i kupiłem freeride 250 2t jestem mega zadowolony poręcznością i łatwością jazdy.Mimo małej mocy zrobiłem Bośnie z lekkim bagażem w tym roku. Motorek fajny który nie zamęczy cię w godzinę jak crf.

Bety fajne są. Robiłem tygodniowe tripy po Ukrainie z sakiem i krojenie po trasach Regimentu czy Panoramy. Po 70 km asfaltem tez bywało. Kupilem 350 i nie żałuje. Amerykanie pisza ze to silnik 3T. Cos w tym jest. Łączy tak samo zalety jak i wady 2T i 4T. 30 mth miedzy serwisami tez mi pasuje. Trochę brak dołu w końcówkach długich ciężkich podjazdów, skrzynia toporna przy leniwym prykaniu. Jak gonisz jest OK. Eronomia mi pasuje, choć siodło jak i katowe tnie dupe na pół. Troche to bezznaczenia aw offie. Jak kto potrzebuje gadżetów to do kata większy wybór. Ale osobiście oceniam, ze tym motocyklom niewiele więcej niż dala fabryka potrzeba. Może zawiasów, ale te zakladane w fabryce i tak ocenim lepiej niż seryjne w pomaranczowych.
Xteinerem nie latalem, znajomy ma FR350. Zajebisty motorek. Ale jak nie ma przyczepnosci a przed tobą ostry podjazd i nie ma się gdzie napędzić to dupa krata. Nie jestem smakoszem mocarnych silników ale motocykl do offu musi mieć tzw "pierdolniecie". Strzałem ze sprzęgła nie pokonasz wielu przeszkód, krótkimi przełożeniami i dużym momentem na kole tez.
To moja prywatna opinia, podstarzałego amatora, od blisko 25 lat w offie.

Pozdr rr