Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Turcja z samolotem czyli rodzinne wakacje we wrześniu (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=4433)

bartim 20.10.2009 13:42

Turcja z samolotem czyli rodzinne wakacje we wrześniu
 
Gdzieś w połowie sierpnia wiele wskazywało na to że nigdzie nie pojedziemy, kolega Struś enigmatycznie uzależnił swoje uczestnictwo od jakiegośtam projektu, mój brat nawet nie odpowiadał na coraz to nowe cytaty z forum o tym skąd to ludziska już powracali, ja śliniłem się przy Multumescu i nowych fotach Sambora, a na myśl że w tym roku z wyjazdu będzie dupa, brał mnie wkurw.

Na szczęście brat jest słowny i na początku września padło hasło: młody organizuj ubezpieczenia, kupuj tekace, kołuj mapy, do Turcji wypalamy 19 września. Struś prawie do samego końca trzymał nas w nadziei ale finalnie jakiśtam projekt sie opóźnił więc jechać nie mógł.

Plan zakładal dwutugodniowy urlop a w ramach niego jak najszybszy dojazd do Turcji, potem niespieszna objazdówa, żeby pochłonąć ile sie tylko da i jak najszybsza nawalanka spowrotem do domu. Najbardziej interesował nas północny wschód (a jako jeden z gwoździ programu mieliśmy przejechać rekomendowaną na forum drogą z Kemah do Kemalie). W przypadku nadmiaru czasu był zamiar wjechania do Gruzji, choć nie było to zbyt prawdopodobne.
Takie podejście do trasy wymusiło (tak sie nam przynajmniej wydawało) doposażenie sprzętów (GS'a i Dużej Teresy) w terenowo-uniwersalne buty w postaci tkc w gieesie i majtasy e09 dla teresy (nie jestem z fan klubu, ale wątek czytywałem) które to zabraliśmy jako bagaż w celu obucia na miejscu.

Od tego momentu relacje bede zdawał słowami mojego brata bo wyszło mu to dość zgrabnie.

<a href="http://img10.imageshack.us/img10/5800/001jyn.jpg" target=_blank>
<img src="http://img10.imageshack.us/img10/5800/001jyn.jpg" width="640" height="480" border="0"></a>

Wreszcie. Lecimy. Jak zwykle planowana godzina wyjazdu: 6 rano. Jak zwykle bierzemy przykład z najlepszych (LOT, PKP) i jak zwykle mamy planowe opóźnienie na starcie tak ze 3 godziny ale spokojnie, nadrobi się.
Plan na I etap jest prosty: grzejemy-tankujemy-grzejemy-tankujemy. Czasem śpimy.
Cel: Alanya.


<a href="http://img21.imageshack.us/img21/7183/002maj.jpg" target=_blank>
<img src="http://img21.imageshack.us/img21/7183/002maj.jpg" height="640" border="0"></a>
Życie wprowadza do naszego jakże prostego i genialnego planu dodatkowe elementy: regulujemy dyszę motooilera v-oila. Tzn Młody reguluje. Takie hobby ;-)
Aha - pierwszy nocleg niedaleko Belgradu.

<a href="http://img21.imageshack.us/img21/1542/003fmb.jpg" target=_blank>
<img src="http://img21.imageshack.us/img21/1542/003fmb.jpg" width="640" border="0"></a>
Belgrad za nami i prawie cała Serbia też. Przed nami Bułgaria, którą chcemy przeskoczyć najlepiej bez przystanku bo jakieś lęki mamy po zeszłym roku...

<a href="http://img21.imageshack.us/img21/8428/004znq.jpg" target=_blank>
<img src="http://img21.imageshack.us/img21/8428/004znq.jpg" width="640" border="0"></a>
Niestety to co udało się nadrobić w Europie straciliśmy na tureckiej granicy wykonując karkołomną próbę wdarcia się na teren Turcji bez walut wymienialnych potrzebnych na zakup wizy. Akceptują tylko gotówkę: lira turecka, euro, dolar. W portfelu mamy coprawda 3000 ale serbskich dinarów nietykanych pod żadnym pozorem ze względu na taką właśnie okazje. Dla ułatwienia: na granicy nie ma żadnego bankomatu.
Operacja polegająca na:
- zakup 1 wizę (tyle euro wyskrobalismy, w tym trzy euro moniakami o których istnieniu w nie miałem pojęcia)
- znajdź bankomat najbliższym mieście
- dostarcz gotówkę Młodemu
- wyjedź do Bułgarii (gotówkę musiałem dostarczyć na granicę gdzie tkwił Młody, skoro już na granicę wjechałem motocyklem, to musiałem ją opuścić od strony bułgarskiej gdyż innego scenariusza nie przewiduje system komputerowy)
- wytłumacz bułgarskiemu celnikowi, że dwugodzinny turystyczny pobyt w Turcji to rzecz zupełnie normalna gdy podróżujesz motocyklem
- wytłumacz bułgarskiej wopistce o co chodzi bo uparła się, że musi wiedzieć co się stało, inaczej nie otworzy slzabanu
- powiedz "hello again" kilku kolejnych okienkach

7Greg 20.10.2009 13:59

Nieźle się zaczyna :)

deptul 20.10.2009 14:11

Dżisas!! Przez chwilę myślałem, że na ostatniej fotce ten łysy w czapce to Bajrasz!!
Na szczęście nie więc z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg:D

majki 20.10.2009 14:11

Jest relacja!:drif: Dawaj, dawaj, nie ociągaj się!:D

Cytat:

Napisał barteam (Post 80206)

Hmmm...trochę zmieniłeś imidź.:lol8:

bartim 20.10.2009 14:44

Cytat:

Napisał majki (Post 80216)
Hmmm...trochę zmieniłeś imidź.:lol8:

ojtam, po prostu wakacyjny fryz :)

majki 20.10.2009 14:51

No dobra, ponieważ już po wakacjach to teraz do roboty i pisać relację!:hello:

bartim 20.10.2009 15:17

<a href="http://img21.imageshack.us/img21/3591/005ju.jpg" target=_blank>
<img src="http://img21.imageshack.us/img21/3591/005ju.jpg" width="640" border="0"></a>
W związku z obsuwą na granicy ostro chwyciliśmy za manetki i całą noc (nieźle lało) pruliśmy ... aż za Istambuł. W okolicach 7 rano, nieco zmęczęni i zziębnieci poprosiliśmy mój telewizorek aby znalazł nam najbliższy otel.
Rano się okazało że gps zaprowadził nas do najbardziej odpowiedniego (wedle jego uznania) hotelu ;) Złośliwy sku...iel!

<a href="http://img21.imageshack.us/img21/1590/006fd.jpg" target=_blank>
<img src="http://img21.imageshack.us/img21/1590/006fd.jpg" width="640" border="0"></a>
Spod Istambułu do Alanyi jest jakieś 9 stówek, które mimo niewyspania (poprzedniej nocy jazda w deszczu do 6 rano) pokonaliśmy nadzwyczaj sprawnie.
A w Alanyi gościna u naszych Przyjaciół: Renaty i Tuncera. Normalnie wczasy :-)

<a href="http://img21.imageshack.us/img21/1051/007cr.jpg" target=_blank>
<img src="http://img21.imageshack.us/img21/1051/007cr.jpg" width="640" border="0"></a>
Wczasy wczasami i bardzo dziękujemy naszym gospodarzom ale trzeba lecieć dalej, przecież nie po to darliśmy ponad 3 tys żeby tu odpoczywać. (hmm, no to po co?)

<a href="http://img21.imageshack.us/img21/9304/008orv.jpg" target=_blank>
<img src="http://img21.imageshack.us/img21/9304/008orv.jpg" width="640" border="0"></a>
A może po to?

bajrasz 20.10.2009 15:20

Cytat:

Napisał deptul (Post 80215)
Dżisas!! Przez chwilę myślałem, że na ostatniej fotce ten łysy w czapce to Bajrasz!!

Sam tak pomyślałem:dizzy: Ale to chyba demony Pyrlandii jeszcze.

Zajrzę tu za trzy miesiące, może będzie już całość:D

marcin77 20.10.2009 15:32

boski widok! dawaj dalej

bartim 20.10.2009 15:36

<a href="http://img21.imageshack.us/img21/5570/009ve.jpg" target=_blank>
<img src="http://img21.imageshack.us/img21/5570/009ve.jpg" width="640" border="0"></a>
W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować mojemu bratu Młodemu, który wykazał się nadzwyczajnym zrozumieniem oraz tolerancją i pozwalał się raz na jakiś czas zatrzymać by zrobić zdjęcie. Pomimo tego, że "przecież masz kamerę na kasku i tak się wszystko nagrywa, co będziesz stawał co chwila, średnia nam spada".

<a href="http://img21.imageshack.us/img21/5496/010hl.jpg" target=_blank>
<img src="http://img21.imageshack.us/img21/5496/010hl.jpg" width="640" border="0"></a>
To byl najbardziej malowniczy hotel w jakim spalismy na naszych wczasach. Oraz najtanszy. Rzut oka na posciel wystarczyl - bierzemy spiwory!

<a href="http://img29.imageshack.us/img29/2623/012rm.jpg" target=_blank>
<img src="http://img29.imageshack.us/img29/2623/012rm.jpg" height="640" border="0"></a>

<a href="http://img29.imageshack.us/img29/6265/013ib.jpg" target=_blank>
<img src="http://img29.imageshack.us/img29/6265/013ib.jpg" width="640" border="0"></a>

<a href="http://img29.imageshack.us/img29/3441/014cc.jpg" target=_blank>
<img src="http://img29.imageshack.us/img29/3441/014cc.jpg" width="640" border="0"></a>
Jedziemy, jedziemy. Droga super wokół wzgórza, czyli jak to w Turcji - normalnie. Nagle Młody daje w prawo i po chwili wygląda tak.

<a href="http://img29.imageshack.us/img29/528/015bz.jpg" target=_blank>
<img src="http://img29.imageshack.us/img29/528/015bz.jpg" width="640" border="0"></a>
A za moment tak, czyli nie wygląda już wcale tylko kurz po nim został.

<a href="http://img29.imageshack.us/img29/1223/016fs.jpg" target=_blank>
<img src="http://img29.imageshack.us/img29/1223/016fs.jpg" height="640" border="0"></a>
Nie pozostaje mi nic innego jak pognać za nim, jeszcze się gdzieś zgubi.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:22.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.