Pytanie o narzędzie
 

Planuje zakup wkrętarki. W LM widziałem fajnie wykonane RYOBI 12V. Podobno "znana na świecie japońska firma, powiązana z AEG, szczególnie popularna w USA". Zestawiam ją w konkurencji do 12V BOSCH. Używał może ktoś z Was coś takowego (szczególnie mieszkający na wyspach) ??

Jorge, z tego co słyszałem niedawno to z Boscha już tylko nazwa została. Wszystko tłuką w Chinach i jakość jest nieporównywalnie niższa niż przed laty. Ja mam wkrętarke KINZO na 18V i chodzi dobrze. Niestety akumulatory były przeładowane (max 5h ładowania) i krótko trzymają, ale w zestawie były 2 więc da się pracować :)

Dokładnie , uważam że niemal wszystko co robi obecnie Bosch jest dziadostwem , zaczynając od motoryzacji a kończąc na AGD.
To już nie ten sam co kiedyś.
Np wkrętarka Hilti chodzi codziennie od 10 lat na tych samych akumulatorach, ma taką moc że rękoma ciężko zatrzymać.
Dla domowego użytku na resztę życia powinna wystarczyć. Chyba że też zaczną w chinach robić.

Bo to jest stare Hilti w nowe to ja juz nie wierze :)

Jorge, ja dosc intensywnie uzywam wkretarki AEG i jest OK ale drugi raz juz bym jej nie kupil, bo za droga ale kupowal ja moj pracownik za sluzbowe wiec uznal ze go stac ;). Mozna kupic naprawde dobra wkretarke za 200-250 PLN i powinna Ci dlugo posluzyc. Czy to bedzie Ryobi, Bosch czy jakis Still to jedno i to samo. Bierz pod uwage tylko i wylacznie takie, ktore maja 2 akumulatory, inaczej taki zakup nie ma sensu.

Dość sporo pracowałem nowym Hilti, z tych droższych i było niesamowite. Mocne, wytrzymałe, ale niestety też dość ciężkie. Dokładnej ceny nie znam (służbowy sprzęt), ale z tego co mi wiadomo to ok 500-600pln.

Ja mam AEG i bardzo chwalę.Oczywiście dwa akumulatory.Dzisiaj kupiłbym taką samą.Dla porównania mam też Boscha prof.i padły mi już akumulatory. Zakup nowych nieopłacalny.AEG ma fajne patenty można np. odwrotnie wkładać akumulatory,(przynajmniej mój model) ma to znaczenie np.jak pracujesz przy suficie.Polecam również Hilti -to prawda te stare trudno zepsuć.Popatrz też na Makitę.

Również nie mogę złego słowa powiedzieć o Hilti (tym nowym). Modelu nie pamiętam ale cena ok 250ojro. Baterie wytrzymałe, silny, w porównaniu do Panasonica całkiem lekki.

A ja wam powiem z braku kasy kupiłem 18v Topexa z serii Graphite.
Coś takiego: http://www.skapiec.pl/site/cat/515/comp/765008

3 budowy wytrzymała (wszystkie budynki z gips-kartonami a i podłogę z desek zamiast przybijać to przykręcałem wkrętami) i padły akumulatory po 5 latach - poza tym żadnych problemów.
Dałem za nią jakieś śmieszne pieniądze

Castorama reklamuje teraz wiertarke z lampą diodową w zestawie, z dwoma akumulatorami, z zabezpieczeniem przed przeładowaniem, jak się zapomni, cena jakieś 230 zet."Sparki" czy jakoś tak, w każdym razie mój koleś, który zna sie na rzeczy, poleca ją jako konkret/ mocy też ma nadmiar jak na prace domowe/.Myśle że nie warto przepłacać za germańską markę, ale made in China. Dosiego Roku.

Wziąłem ROYBI. Na + cena (268 LM), gwarancja (2 lata), mała torba do noszenia. Na -: torba (nie walizka ;) - jak kto co woli), brak stacji do ładowarki (ładowarka a'la nokia). Więcej jak popracuje powiem. BOSCH był za 332 zł - i za 60 zł dostajesz mniej Nm we wkręcaniu, gorszą obudowę, ale skrzynkę i stację dokującą - ładowarkę. Aha - jeszcze ciekawostka - BOSCH z Malezji jest :). Co do AEG - miałem, nie rozwaliłem, mimo, że się starałem ;). W OBI jest w dobrej cenie (599) AEG z udarem, 18V i 68 Nm - jak ktoś potrzebuje i ma kasę.

Zapomniałem dodać - zależało mi na małej obudowie, stąd tylko te dwie się nadawały (AEG i Hiltii - ok 500 zł :o )