Termomodernizacja /?/ mnóstwo wątpliwości
Druzja - jest tak:
Przez całe lata tkwiłem w paleniu drewnem i tak wspierająco pozostanie ale szykujemy się do remontu domu i przyległości niestety ale muszę, wziąwszy również pod uwagę obecne ceny drewna opałowego, pomyśleć nad stworzeniem sobie elternatywy. Dom ma około 180m2, do niego jest gospodarczo przytulony mój grajdół o pow jakieś 40mkw. Chata jak i garaż są ocieplone porządnie styro i mają nowoczesne okna. W domu można powiedzieć, że nie ma NIC w tej chwili bo kominka i DGP nie liczę. Instalacje CO na piętro trzeba zrobić. Baniak na CWU w domu również no itd. Baniak można latem zasilić kolektorem lub/i panelem PV tylko do grzania ciepłej wody w baniaku. Na pewno remont będzie się łączył z konkretnym rozpierdolem i z tym niestety się liczę ale chcę ukierunkować działania jakoś konkretnie i w tej chwili mam w głowie takie drogi: 1. pompa ciepła - skucie posadzek i zrobienie podłogówki na parterze a na piętrze założenie niskotemperatorowych konwektorów. pojęcia narazie nie mam jakie będą koszty takiej inwestycji, ale obawiam się kosztów eksploatacji z brakiem przewidywalności cen prądu - raczej w górę niż w dół, raczej nie skłaniam się w stronę PV; 2. piec na pellet - na zimę liczę jakieś 4t /?/ - cenowo podobnie jak z drewnem. są różne pellety, można coś kombinować z ceną. Można w garażu zrobić ew bufor w podłogówkę potem albo coś. Zielony jestem w te klocki - wiem mniej więcej co bym chciał. Zarówno dla pompy jak i dla pieca mam przygotowaną w garage kotłownię. 12m od domu. Parę lat temu zakopałem na 1.8m rury preizolowane i doprowadziłem je do domu. Mogę zatem zrobić kotłownię w garażu /cokolwiek by to nie było/ i przy okazji troszkę puścić tego ciepła na warsztat co będzie również dla mnie bardzo istotną rzeczą bo w zimę teraz jest dramat. Kominek chcę zostawić w domu, odciąć od DGP, zrobić go w pełni na grawitacji jako wsporcze i awaryjne źródło ciepła. Żadnych sprzęgieł, pomp itd choć wielokrotnie miałem taką ochotę. Kanały po DGP chcę wykorzystać do rekuperatora bo na strychu będzie na to miejsce. Doradźcie co byście wybrali a może zaproponujecie coś jeszcze innego, mądrzejszego w tej sytuacji. |
Pompę ciepła. Teraz są dofinansowania do termomodernizacji.
|
Nie mam opcji na dofinansowanie. Przynajmniej nie z gminy.
BTW - może się ktoś wypowie jakie to są koszty samej pompy i późniejszej eksploatacji? |
Pompa ciepła bez PV chyba sensu nie ma bo koszty prądu beda duże.
P.S. moi teściowie wywalili kopciucha i dali piec na pellet spełniajacy odpowiednie normy....rury starego typu i kaloryfery żeliwne zostały- jestem ciekaw ich zużycia pelletu na sezon |
Cytat:
Jak ktoś Ci będzie wmawiał że bardziej opłaca się piec na pelet niż pompa ciepła to przestań czytać te dobre rady. I nie, ja nie sprzedaje pomp ciepła tylko jestem inżynierem z branży efektywności energetycznej. Można nadal jedzic golfem II na oleju z frytek (piec na pelet) alboâŚ. aaaa w sumie to ja w Twoim domu nie będę mieszkał ;) Zacznij od sprawdzenia możliwości dofinansowania, np z programu czyste powietrze. |
no ale po co w ten deseń gadka.
nie dostanę dofinansowania i już. są pewne te... no... progi. chodzi o przedstawienie jak to może wyglądać jeśli idzie o póżniejszą eksploatację. nie planuję PV i jak już to powiedziano powyżej może swędzieć. |
Cytat:
|
uwzięli się ch... jak ktoś ma więcej niż trzy motocykle to nie dostanie pompy z gminy :D
|
Cytat:
|
no dobra - wracamy z orbity
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:05. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.