Przesunięcie mocowania kufra tylnego.
 

Witam

Mam taki problem i nie mam pomysłu jak go rozwiązać.
Chcę przesunąć mocowania kufra na stelażu, lecz po ich przekręceniu w inne otwory niestety kufer się nie zapina. Nie wiem co z tym zrobić czy spróbować rozwiercić otwory, czy stosować jakieś przejściówki. Musi być mocne bo na wyjazdy kufer waży ok. 20 kg.

Ktoś ma jakiś pomysł?

Rejli tech umiera!!!! Bierzesz kawałek płaskownika, lub ze dwa, jakieś śrubki i rzeźbisz.

Ciezko to bedzie wyrzeźbic z narzedziami załaczonymi na zdjeciu :) ale kto wie moze kozikiem do grzybów wystruga cos z gałęzi :)

tak tylko te narzędzia posiadam...

Nie wiem o co chodzi w pierwszej części twojej wypowiedzi ale o płaskowniku to wiedziałem, boję się natomiast o jego wytrzymałość.

Nie dziwię się, że nie wiesz o co kaman w pierwszej części mojej wypowiedzi. Płaskownik tyle wart co jego przekrój poprzeczny. Bardziej się bym bał wytrzymałości kufra.

Kaju ,http://africatwin.com.pl/showthread....ntralny&page=4 post nr 36 :D rejli ruless ,givi też na tym montuje

Raviking ile Ty tam piwa mieścisz?, nie mów że nie próbowałeś? :D

dzieki, choć to dosyć brutalne rozwiązanie :) jak na moją afrike. no i spawarki to już nie mam gdzie w bloku trzymać :P. Ale może popracuję nad innym mocowaniem, albo go na stałe przykręcę :) bo i tak go nigdy nie zdejmuję.

Kufer ma się dobrze jak na razie, w terenie nie jeżdżę.