Złe dane w CEPIKU - przebieg.
 

Jako że nie raz mi pomogliście może i tym razem ktoś podpowie. Dostałem do dyspozycji samochód służbowy bez dowodu rejestracyjnego (jest w firmie w centrali), myślałem że ktoś tego pilnuje ale kontrola drogowa rozwiała moje nadzieje - przegląd skończył sie miesiąc temu. Niby nic; elektronicznie zabrany dowód, zaświadczenie na dwa dni uprawniające do jazdy i na dojazd do stacji kontroli pojazdów; jadę i tu zonk okazuje się że w CEPIKU jest stan licznika wyższy o 25000km i diagnosta nie chce podbić przeglądu (auto prawie nowe 2019rok) sprawne ale te kilometry. Prawdopodobnie któryś poprzedni kierowca zrobił pierwszy przegląd na telefon, po znajomości nie wiem gdyż pierwsze badania techniczne powinny być na dwa lata tutaj ktoś podbil tylko na rok i z dupy wziął kilometry. Uprzedzam odkręcane nie było nikt nas nie kontroluje z przejechanych kilometrów i nie ma takiej potrzeby. Dodatkowo te badania były robione tak ze 200km odemnie. Ten pracownik już nie pracuje i nie ma z nim kontaktu .
Co teraz drogie bravo jak to ugryźć, niby na stronie CEPIKU jest :
Jak poprawic dane w CEPiK:
"Kto i jak może to poprawić? Jedynie stacja kontroli pojazdów, która wykonała badanie może poprawić stan licznika. Zwróć się do takiej stacji o to, aby jej pracownik wysłał komunikat z dobrym stanem licznika (komunikat modyfikujący - typu „M”) do centralnej ewidencji pojazdów (CEP)."
... podejrzewam że jak zadzwonię to mnie zleją (jutro zadzwonię) , dojechać autem aby uwiarygodnić stan licznika nie mogę bo nie ma przeglądu.
pozdr

Na szybko - korekta na poprzedniej skp albo oświadczenie o wymianie drogomierza z całym dobrodziejstwem.
Jeśli PO kontroli drogowej, to ciekawe, czy nie będą wzywać.

Mieliśmy taką sytuację, w 20letnim busie kilometry nie zgadzały się o parę tysięcy. Kierowca z właścicielem na komendę, pół dnia jakichś zeznań, samochód na parking policyjny, ogólnie jaja jak berety. To była jakaś różnica końcówki 32, a 23 czy jakoś tak. Ogólnie źle wpisany przez diagnostę. Sprawa zakończyła się właśnie wystawieniem jakiejś korekty przez diagnostę i jego "gorzkie żale".

Kiedyś poprawiałem to na stacji diagnostycznej ktora zrobiła błąd

Mam tą świadomość i jeżdżę w mysl zasady jak będą mieć problem to będę się tym parał. Żeby nie było diagnosta uswiadomiony. Najwyżej świstek wystawi.

Wysłane z kanapy

Aż polazłem sprawdzić liczniki moich pojazdów z tym co mam w m-obywatelu... Wszystko gra mać! No!

gliniarze także potrafią wpisać numer rejestracyjny i marki samochodu - przypadkowe jakieś z parkingu czy z drogi wpisując także o zgrozo stan licznika siedząc w krzakach i kimając na niedzielnej służbie. A że na konende nie mogą wrócić z pustymi rękoma to na pałę w 30 min robią 40 kontroli i reszta dnia spokojnie można sie kulać po mieście algo zakiprować pod wiaduktem. Nie pytajcie skąd wiem - wiem.
A potem ... na SKP wychodzi zonk. Wtedy powinno się zgłosić o korekte danych na komisariat - zrobią to .
Trochę inna sytuacja ale w podobnym temacie .

W tym przypadku jedynie stacja kontroli pojazdów, która wykonała badanie może poprawić stan licznika. Zwróć się do takiej stacji o to, aby jej pracownik wysłał komunikat z dobrym stanem licznika. W przypadku błędnie wpisanego stanu licznika przez policjanta, modyfikację zapisu stanu licznika dokonuje Policja a najlepiej ta jednostka która dokonała wpisu. Weryfikuję takie wpisy i dokonuje korekt, nie ma z tym żadnego problemu. Tak, policjanci też sie mylą.

Dobrze że jest ten temat bo zaglądnąłem z ciekawości do badań technicznych. Motocykl zrobiłem 5 dni później a teraz widzę że do badania technicznego elektryka pozostało 16 dni. Co do wpisu przebiegu to w moim przypadku jeździłem na komisariat aby mi wpisali przebieg podczas tzw kontroli

Tak tylko podsumuję; dzięki za odzew temat załatwiony telefon do SKP która robiła przegląd, wysłane aktualne zdjęcia licznika, dowodu i pojazdu sms-em, przeliczenie ile to mogło być tych kilometrów rok temu i pan po prostu poprawił/skorygował odpowiednie wpisy przy okazji firma zyskała bo był to pierwszy przegląd od nowości to został też skorygowany na dwa lata a nie na rok jak było wcześniej. Dlaczego tak było nie ważne kto mądry ten się domysli, ja jestem zadowolony bo wczoraj to musiałem brać busa i jechać nim do domu.
Tak więc warto czasami posprawdzać swoje dane ze stanem faktycznym bo być może nie zawsze się uda tak łatwo jak mi.
pozdr