moto z włoch "na kołach" ???
 

Mam pytanie i prośbę ....może ktoś ma wiedzę lub potrafi doradzić ?
Chciałbym kupić używany moto w salonie we wloszech i wrócić nim na kołach do domu......CZY JEST TO MOŻLIWE ?
Chciałbym ograniczyć koszty zakupu (jazda samochodem z lawetą do rzymu i z powrotem ) a tak lot do rzymu i powrót na kołach to już mniejsze koszty.
Jak to wygląda od strony prawnej ? Co należy zrobić by móc wrócić legalnie ?
Czy da się to ogarnąć w jeden dzień ?
Czy to się wogóle da ?
włochy to piękny ale też dziwny kraj.
DZIĘKUJĘ

Skontaktyj się z Adagiio - on ma 100% wiedzy która Cię interesuje...

Z tego co wiem, to się nie da :-( bo trzeba moto wyrejestrować we włoskim urzędzie i zabierają tablice. Byś musiał najpierw sobie próbne numery w Polsce załatwić i z nimi tam pojechać. Ale może istnieje jakaś inna możliwość.

Tak dokładnie jest :mad: ja z swoją Lancia Zeta musiałem najpierw mieć Włoskie dokumenty tutaj w kraju potem wyrobiłem sobie polskie, dali mi od razu tablice docelowe bo auto miało ważny przegląd. Z tymi dokumentami leciałem do Verona i wróciłem na kołach inaczej się nie da ;)

Ja z kolei umówiłem się z właścicielem i na zarejestrowanym moto na włoskich rejestracjach przygnałem do PL. Po załatwieniu rejestracji w PL odesłałem gościowi tablice i wszystkie dokumenty listem poleconym i było po problemie.
Wiec wystarczy znaleźć tylko odważnego sprzedającego :).

Kolejna opcja to kupić ubezpieczenie i tablice w Niemczech. Mój szefo tak przyprowadził auto. Zrobił we Włoszech demolizione ( czyli wymeldowanie), tablice wraz z ubezpieczeniem na kilka dni kupione wcześniej w Giermanii ( bo w cywilizowanych krajach tak można), i auto na kołach przyjechało do Polski.
Koszty tablic i ubezpieczenia to koło 150-200 Euro mi się zdaje były. Toyota diesel 2litrowy.