Blokada XENA - awaria
no i kurczę mam problem. zdejmuję z tarczy i wyje. wrzucam do plecaka i jadę przez miasto - wyje.
miał ktoś już taki lot? co robić z tym cholerstwem... baterii wyjmować nie chcę /ubiegam porady złośliwców :p/ ale z drugiej strony cały ten plasticzany moduł wydaje mi się nierozbieralny. ma ktoś jakiś pomysł jak to wyleczyć? matjas |
Miałem to samo.
Mój kolega też:) Z tego co wiem to kwestia wilgoci ale głowy nie dam. Osobiście zrezygnowałem z alarmu bo raczej szału nie robi. Wystarczy zasłonić go ręką i już nie słychać... Wywaliłem baterie i mam samą blokadę. |
Ja tak samo jak Poncki.
Mialem wymieniana Xene 2 razy i kazdym bylo to samo, a szkoda bo fajne cholerstwo. Wywalilem baterie i zostala tylko blokada. |
Próbowałeś po prostu wyczyścić te dwoje "oczu" w tym module?
Jeżeli są one brudne to xena "myśli", że jest założona na tarczę i się uzbraja. |
hej Gregu - no niestety te kaprawe oczka są czyste. chyba wzorem kolegów zrobię z niej legóralnego diskloka i fertig. wcześniej jednak postaram się jej dobrać do d... ;)
|
Ja kupiłem łańcuch z alarmem, po tygodniu na deszczu zdechł i już nie wyje :) generalnie wilgoć zabija te zabawki...
http://allegro.pl/gpmoto-blokada-z-a...387028495.html |
HA!
HA! rrrrruki wwierch! więc poddała się franca - jak się okazało najbliżej prawdy prawdziwej był Greg Siódmy, ale akurat nie chodziło o czystośc tych dwóch oczek w plastiku spoczywających. wyczyściłem dokładnie ten malutki odblask zamocowany w blokadzie i ... bangla jak złoto! no zobaczymy ile potrwa moje szczęscie ale póki co jest jak dobry Pan Bozia przykazali. matjas |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.