Na ssaniu pracuje tylko jeden cylinder
 

Cześć,
idzie zima, więc zaczynam ogarniać swój problem, który polega na tym, że moto na ssaniu pracuje tylko na jeden cylinder (oczywiście chodzi o Elefanta).
Nie gra roli czy ciepły, czy zimny silnik.
Wszystko zaczęło się po tym, jak oddałem gaźniki do ustawienia poziomów paliwa i czyszczenia w ultradźwiękach (robił to raczej porządny serwis w Krakowie). Miało być super, a posrało się ssanie.
Synchro zrobione, składy ładnie ustawione, zawory fabryka.
Świeca w cylindrze, który nie odpala jest taka ani mokra, ani sucha.
Po wyłączeniu ssania, dodaje trochę gazu i po kilku strzałach w wydech zaczyna pracować drugi cylinder.
Tak wygląda normalny odpał:


Aktualnie po odpaleniu 1000obrotów i utrzymanie wolnych obrotów trzeba gazem ratować.
Gdzie i czego szukać? Ma się co przytkać w "układzie" ssania? Zaraz po czyszczeniu?

wyglada jakby go zalewalo. da rade go odpalic wogole bez ssania? jak sie zachowuje kiedy jest zimny i ssanie nie jest wyciagniete? zapali zimny bez ssania i bez gazu na ktorykolwiek z garow?

Sprawdziłbym poziom paliwa w problematycznym gaźniku.

Więc tak, bez ssania na zimnym odpalić jest baaaardzo ciężko, po jakichś 30 sekundach kręcenia może by złapał. Zimny silnik odpala na ssaniu na dwa i po sekundzie jeden przestaje pracować. Jak puszcze ssanie to muszę "manewrować" gazem, dodaje ujmuje, postrzela, przydławi i albo zgaśnie albo złapie drugi, trochę pokicha i jest git. Jeśli wyłącze ssanie i nie dodam gazu, po chwili zgaśnie.
Na ciepłym też się tak dzieje. Wystarczy tylko troszkę wyciągnąć ssanie i od razu odłącza jeden cylinder. Dodawanie gazu nie robi różnicy. Podczas jazdy też, tylko trochę dłużej schodzi zanim zgaśnie(w porównaniu do wolnych obrotów, kiedy to od razu gaśnie).

Co do składów to sam nie wiem, robił to gość z kilkunastoletnim doświadczeniem. Mówił, że było odejście od normy i poprawiał. Mimo to sprawdze jeszcze sam.

Nie wiem czy u Ciebie się wkreca czy wykręca piloty, ale możesz spróbować je wkręcić do końca. Licząc dokładnie ile były wykręcone. Ustaw je na seryjne nastawy i próbuj znowu zimny zupełnie silnik odpalać. Choć musiały by nie wiem jak być wykręcone żeby gaziory aż zalewało.

Jutro może coś podziałam. Najpierw sprawdze poziomy paliwa, ustawiania za chiny nie moge skojarzyć ani zrozumieć. Niby ustawione ale mnie to gryzie po tym co napisał FXRIDER. Potem zrobię tak jak RAMBO pisze. Chociaż w to trochę wątpie. Ostatnio jak sprawdzałem okazało się, że pan w serwisie w KRK źle ustawił iglice. Składy wiadomo też się zmieniły.
Co do odpalania to bez różnicy zostało.:mad:

brak ssania na garze który nie pali , sprawdź czy linka się gdzieś nie podwinęła jak składałeś , i czy od rozgałęźnika linki które idą do gaźników pracują tak samo

Linkę mam jedną. Z tym jest oki i tak jak pisałem ssanie się otwiera na obydwu. Z tego co widać tam pod membraną jak się zdejmie.

Sprawdź kanały doprowadzające powietrze i paliwo do układu ssącego, no i oczywiście dysze. Coś jest ewidentnie przytkane. Gaźniki na stół.
Pozdrawiam

Jakie masz tam gaźniki? Może Mikuni BDSR jak w Dukacie?

Dokładnie to BDST38. Tu wszystko co związane z silnikiem jest z Ducati.

Nie chciałem znowu wyciągać całych gaźników, ale zrobiłem jak powiedział Szparag.
Po odkręceniu pokrywek komór pływakowych odpowiedź przyszła sama:
https://lh5.googleusercontent.com/-h...0/DSC_0178.JPG

Dla tych, którym się nie chce - w prawym gaźniku jest okej, w lewym STARTER
JET jest zamieniony z tą śrubką(zaślepką?). Czyli na ssaniu odcinało paliwo. (?)

Jeszcze jedno pytanie jeśli już mam gaźniki na stole.
W gaźnikach są 4 dysze, które wyglądają podobnie i mają identyczny gwint:
2 mają oznaczenie 1,4 - z dużą dziurką
2 z oznaczeniem 60 - mała dziurka.
Gdzie powinny być te większe, a gdzie te mniejsze? W sensie które idą pod membrany(aktualnie siedzą tam te większe), a które przy wlocie z filtra powietrza?
https://lh5.googleusercontent.com/-l...0/DSC_0181.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-2...0/DSC_0182.JPG

wedlug tej rozkladowki z xtz pilot jet air 1,4 idzie z gory pod membrane a jet main 60 ida od strony 'erboksa', wiec tak jak masz jest dobrze.

http://tinyurl.com/cr7yshk

widac i fachura moze sie pomylic przy skladaniu...

nie zapomnij o malym o-ringu pod dekiel membrany bo na zdjeciu na jednym gazniku go nie ma.

Tym bardziej jak tyle śrubeczek pierdułeczek, jeszcze dokładając to, że mają takie same gwinty.
Reszta dysz widać się zgadza. Te górne jakoś takie przydymione lekko, czarny nalot, ale to już zwalam na regulacje i troszke lewego powietrza, które przy składaniu wszystkiego do kupy wyeliminuje.

Temat można uznać (chyba:D) za zamknięty. Zostają mi jeszcze regulacje i rozrząd, aaale to już pójdzie.
Dzięki wszystkim, którzy zabrali głos.
:zdrufko:

EDIT: oring jest, tylko się zdjął razem z pokrywką;)

Informacyjnie jakby co to w XTZ 750 są identyczne gaźniki (model, dysze pewnie inne) i na forum XTZ są już trochę rozpracowane jeśli chodzi o typowe przypadłości.
A tak przez ciekawość to napisz ile CI pali ten sprzęt.

pzdr, Adam

Panowie, kolega nicek27 napisał, że pod membranami ma większe dysze. Kolega szynszyl napisał, że większe mają iść od strony airboxu, co jest właściwe, natomiast błędnie napisał, że masz dobrze.
Taki czeski błąd, ale zwróć na to uwagę, bo zrobiło się małe zamieszanie.
Pozdrawiam

Szparagu, zamieszałeś się troche. Patrząc na link z oemparts wszystko się zgadza. Szynszyl dobrze napisał..

Co do spalania, na super ustawionych autostradka 4,7-5,5. Po okolicy, po winklach, górkach i pagórkach wychodzi nieśmiało ponad 6. Mierzyłem kiedyś po "sportowej" jeździe wyszło 6,1.

Sorkie racja, zasugerowałem się wielkością cyfr :)
Pozdrawiam

Okej, złożyłem, jutro odpał.
W trakcie składania przyszło mi jeszcze kilka pytań:
1.Co to za biały nalot? Daje to jakieś powody do niepokoju? Pierwszy raz takie cuś widzę.

https://lh5.googleusercontent.com/-v...2/DSC_0179.JPG

2.To? Jakieś "przebicie" jest?
https://lh6.googleusercontent.com/-I...0/DSC_0181.JPG

3.Co zrobić z tą pokrywką? Moto kupiłem już z DynoJetami i przelotowym wydechem. Podejrzewam, że zamiast zamontować do tego filtr K&N, ktoś przewiercił takie dziury. Aktualnie jest już sportowy filtr, więc co z dziurami? Zakleić czy zostawić jak są?
https://lh3.googleusercontent.com/-Q...2/DSC_0182.JPG

4.Najlepsze. Jak wyszukać na allegru takie pierdółki? Może ktoś z forum rozprowadza?
https://lh3.googleusercontent.com/-p...0/DSC_0174.JPG

Nie znam twojego modelu motocykla ale jeżeli chodzi o pkt 3 to często motocykle są robione pod ekologie a nie pod moc. Jak zakładasz Jet kit to silnik potrzebuje tez więcej powietrza które jest ograniczone przez mały wlot do airboxu. Wtedy trzeba otwór ten powiększyć i zakładam ze po to są te dziurki. Jeżeli ktoś nie zmienia dysz a zrobi same dziury to silnik pracuje na jeszcze bardziej ubogiej mieszance i mu szkodzi bardziej niż pomaga jednak może zyskiwać troszkę na spalaniu. Z rozmowy w wątku wnioskuje że masz dysze takie jak fabryka zaleca więc raczej nie masz tam Dynojet'ów. Wniosek albo zakleic dziury albo założyć jakiś Jet kit ewentualnie odpowiednie dysze. Jezeli chodzi o K&N to ja bym go wywalił. Taki filtr chyba same muchy zatrzymuje :)

Biały nalot na przepustnicy to pewnie efekt kichania w ten gaźnik

pkt. 4

podjedz do duzej hurtowni motoryzacyjnej i z katalogow dobierzesz potrzebne pierdulki.

Marcin, DJ mam zamontowane. Są inne iglice, dysze główne i coś tam jeszcze.
Punkty 1 i 4 mam ogarnięte.
Moto dzisiaj odpaliłem, ssanie działa jak trzeba. Na wolnych jakoś pewniej pracuje. Jutro może wystartuje z regulacją. Póki co przy gwałtownym dodaniu gazu idzie ogień z filtra powietrza..:D

no to nie najlepiej - masz zdecydowanie za uboga mieszanke - mniej powietrza albo wiecej paliwa bo szkoda silnika

Heja,

Biały nalot to taka "pasta" powstająca wskutek tarcia przepustnic w tych biało-kremowych prowadnikach, wciśniętych w korpusy gaźników. Nic groźnego, wyczyścić i składać. Dopóki przepustnice nie mają za dużego luzu w prowadnikach, wszystko jest OK.
Jak zaczną Ci falować obroty i spalanie bardzo wzrośnie, to znaczy że niestety prowadniki się kończą... Typowa przypadłość w starych Mikuni po dużym przebiegu.